"Niemal uderzał ręką w stół". Budka ujawnił kulisy spotkania z Andrzejem Dudą
Andrzej Duda spotkał się z przedstawicielami opozycji w sprawie prezydenckiego projektu zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym. Szczegóły tych rozmów ujawnił na antenie Polsat News wiceprzewodniczący PO Borys Budka. Polityk stwierdził m.in., że w zaistniałych na spotkaniu warunkach "trudno się było z prezydentem w jakikolwiek sposób zgodzić".
- We wtorek Andrzej Duda wziął udział w konsultacjach z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych w sprawie prezydenckiego projektu zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym
- – Jeżeli głowa państwa, niemal uderzając ręką w stół mówi, że nawet jakby było tysiąc wyroków sądowych, to on się nie cofnie, jeżeli chodzi o to, co jest kluczem sporu z UE, to trudno w takich warunkach się z nim zgodzić – zrelacjonował spotkanie Borys Budka
3 lutego Andrzej Duda zapowiedział inicjatywę ustawodawczą dotyczącą zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości. Prezydent złożył do Sejmu projekt, który zakłada m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej i powstanie Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Tym samym głowa państwa może dążyć do tego, aby spór między Polską a Komisją Europejską dobiegł końca.
Przypomnijmy, że Komisja Europejska nie zatwierdziła jak dotąd polskiego Krajowego Planu Odbudowy i tym samym zablokowała wypłatę unijnych środków dla Polski właśnie ze względu na fakt, że polski rząd wciąż nie zlikwidował nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej SN.
Ponadto w związku z funkcjonowaniem izby Trybunał Sprawiedliwości UE w październiku ubiegłego roku zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji okresowej kary pieniężnej w wysokości miliona euro dziennie.
We wtorek Andrzej Duda wziął udział w konsultacjach z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych w sprawie swojego projektu zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym. Jak przebiegło spotkanie prezydenta z opozycją? – Pan prezydent musiał pokazać, że się różnimy – mówił w "Gościu Wydarzeń" wiceprzewodniczący PO Borys Budka.
Na pytanie, czy doszło do kłótni, polityk Platformy odpowiedział: "Cóż, tak to bywa. Trudno, żebym miał inne zdanie o prezydencie, który jest współautorem tego koszmaru, który mamy w Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa".
– Jeżeli głowa państwa, niemal uderzając ręką w stół mówi, że nawet jakby było tysiąc wyroków sądowych, to on się nie cofnie, jeżeli chodzi o to, co jest kluczem sporu z UE, to trudno w takich warunkach się z nim zgodzić – stwierdził polityk PO.
Borys Budka uważa bowiem, że prezydencki projekt dotyczący Sądu Najwyższego nie jest rozwiązaniem problemów z sądownictwem. W jego ocenie Andrzej Duda nie skupia się na sędziach, którzy już zostali wpuszczeni do wymiaru sprawiedliwości przez nielegalną KRS.
– On (prezydencki projekt – red.) niestety nie załatwia tego problemu. On jest tylko złapaniem oddechu i pokazaniem, że coś ta strona Zjednoczonej Prawicy robi. Dzisiaj problemem jest nie tylko Izba Dyscyplinarna SN, ale sędziowie wpuszczeni do wymiaru sprawiedliwości przez nielegalną KRS. Tych sędziów chcą wpuścić do innych izb – podkreślił Budka na antenie Polsat News.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut