Maffashion pokazała skórę na brzuchu po ciąży. "Rozciągnięta, pomarszczona, zmieniła się"
Maffashion pokazuje, że influencerka też człowiek. Chodzi o temat macierzyństwa i ciałopozytywności, który raz na jakiś czas przebija z kanału gwiazdy social mediów. Teraz, gdy jest już półtora roku po porodzie, zdecydowała się pokazać obserwatorom, jak wygląda jej skóra brzucha po przebytej ciąży. "Rozciągnięta, pomarszczona, zmieniła się" – oznajmiła.
Para doczekała się dziecka. Ich pociecha przyszła na świat 10 września 2020 roku. Blogerka długo nie informowała o swojej ciąży i zrobiła to dopiero na kilka tygodni przed narodzinami syna. Teraz chętnie pokazuje zdjęcia i filmiki z małym Bastkiem, który ma już półtora roku.
Zdjęcie brzucha Maffashion po ciąży. Jak wygląda jej skóra?
Julia Kuczyńska co jakiś czas zdaje raport swoim fanom, w którym mówi o tym, jak idzie jej powrót do formy sprzed ciąży. Choć gwiazda ćwiczy i zdrowo się odżywia, przyznaje, że nie zapowiada się, aby jej skóra wróciła do kondycji, którą miała przed porodem. Maffashion ma jednak zdrowe podejście do sprawy i nie zamierza zamartwiać się tym, że mając dziecko, nie ma takiej figury jak topowe modelki.Maffashion pokazała skórkę brzucha po ciąży. "Rozciągnięta, pomarszczona, normalna"•Fot. Instagram.com /@maffashion_official
Maffashion pokazała skórkę brzucha po ciąży. "Rozciągnięta, pomarszczona, normalna"•Fot. Instagram.com/ @maffashion_official
Maffashion zdradziła, ile przytyła po ciąży
Na początku września ubiegłego roku, kiedy synek Maffashion skończył roczek, ta zrobiła transmisję na żywo z fanami na Instagramie. Kuczyńska wyznała, ile przytyła podczas 9 miesięcy ciąży.– Wcześniej dużo ćwiczyłam. Miałam kontakt ze sportem i dużo się ruszałam, więc moje ciało obecnie to też efekt tego, co było wyjściowo przed ciążą. W ciąży przytyłam ponad 16 kg – przyznała się celebrytka.
Jak podkreśliła Maffashion podczas live'a na Instagramie, jej figura nie spędza jej snu z powiek. – Przyjęłam to na klatę i inne części ciała. Dałam sobie tyle czasu na utratę kilogramów, ile chcę mieć i ile czuję. Nikt mnie nie goni. Ewentualnie ja sama to mogę robić. Zdrowie i spokój najważniejsze (…) Po nagłym przytyciu powinnam się czuć źle, ciężko, bo inaczej, bo ciało się rozciągnęło, było inne, już nie fit, jak wcześniej. A okazało się, że mam to gdzieś – stwierdziła.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut