Putin nadzorował "niezawodność sił jądrowych". Używano rakiet hipersonicznych o gigantycznym zasięgu

redakcja naTemat
19 lutego 2022, 15:41 • 1 minuta czytania
Doniesienia z Rosji są coraz bardziej niepokojące. Agencje informują, że użyto tam pocisków balistycznych i manewrujących. Miały one zostać wystrzelone w ramach ćwiczeń sił odstraszania strategicznego, a nadzorował to prezydent Władimir Putina. Nie wiadomo jednak, gdzie odbyły się ćwiczenia.
Władimir Putin nadzorował "niezawodność sił jądrowych". Pool AP/Associated Press/East News

Agencja Reutera, która powołuje się na źródła na Kremlu, poinformowała, że Rosja użyła pocisków balistycznych oraz manewrujących. Miało to się stać podczas ćwiczeń sił odstraszania strategicznego. Wystrzelono m.in. hiperdźwiękowe pociski rakietowe Kindżał oraz Cyrkon (ociągający prędkość nawet 10 tys. km/h).


Cyrkon to przeciwokrętowy pocisk kierowany, którego przeznaczeniem jest atakowanie wrogich okrętów. W związku z tym, że pocisk osiąga ogromną prędkość, równie duże są zniszczenia, kiedy trafi w cel.

Kindżał to rakiety hipersoniczne, których – jak podają oficjalne informacje – zasięg rażenia wynosi ponad 2000 km, a prędkość to 3400 m/s. Tutaj przeznaczeniem jest zwalczanie grup lotniskowców, ale i baz wojskowych czy ośrodków dowodzenia. Dodatkowym atutem użycia tego rodzaju broni jest to, że są niemal niewykrywalne przez radary. Nad tego rodzaju uzbrojeniem pracują - poza Rosją także Chiny czy USA.

Wszystko było nadzorowane przez prezydenta Rosji - Władimira Putina oraz prezydenta Białorusi - Alaksandra Łukaszenkę.

Czytaj więcej: Reuters: Prawie połowa rosyjskich żołnierzy na granicy z Ukrainą. Są nowe zdjęcia satelitarne

Miejsce ćwiczeń pozostaje nieznane

Nie ma informacji o tym, gdzie miały odbyć się ćwiczenia. Jak podaje agencja Interfax - manewry miały odbyć się z wykorzystaniem sił powietrzno-kosmicznych, wojsk Południowego Okręgu Wojskowego, strategicznych sił rakietowych, Floty Północnej oraz Czarnomorskiej.

Według zapewnień rosyjskiego ministerstwa obrony ćwiczenia były zaplanowane wcześniej i po prostu sprawdzano, zgodnie z założonym planem, gotowość załóg, okrętów wojennych, ale i "niezawodność uzbrojenia strategicznych sił jądrowych i konwencjonalnych".

"Tradycyjnie w ramach ćwiczeń okręt podwodny Floty Północnej wystrzeliwuje międzykontynentalny pocisk balistyczny na poligon Kura na Kamczatce, natomiast atomowy okręt podwodny Floty Oceanu Spokojnego wystrzeliwuje pocisk balistyczny ICBM do celu na poligonie Cziża w północnej Rosji" - napisała na ten temat agencja TASS.

Joe Biden: Putin podjął decyzję o ataku na Ukrainę

Kiedy agencja Reutera informowała o wzmożonej aktywności rosyjskich wojsk, przywódcy UE i NATO spotkali się na specjalnej telekonferencji. Po jej zakończeniu Joe Biden ogłosił, że wszystko wskazuje na to, iż Putin podjął decyzję o ataku na Ukrainę.

– W tej chwili jestem przekonany, że Putin podjął decyzję. Mamy powody, żeby tak uważać – przekazał. Powołał się przy tym na "znaczące zdolności wywiadowcze" USA.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen opublikowali w tej sprawie wpisy na Twitterze, a sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg krótkie oświadczenie.

"Kontynuujemy nasze wysiłki dyplomatyczne, ale jesteśmy również zgodni, że dalsza agresja będzie Rosję drogo kosztować" - napisał.

Ursula von der Leyen napisała na Twitterze: "Jeszcze czas na dyplomację i pokojowe rozwiązanie. Ale w przypadku wyboru agresji przez Rosję, gotowy jest solidny pakiet sankcji. Ukraina jest wolna i suwerenna".