Nowy tragiczny bilans wichur w Polsce. Nie żyją cztery osoby

redakcja naTemat
Są nowe informacje dotyczące skutków wichur w Polsce. Niestety, bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do czterech. Bez prądu pozostaje ponad 1,2 mln gospodarstw domowych.
Rośnie liczba ofiar po wichurach nad Polską. Fot. Marek Maliszewski/REPORTER
– Do godz. 18 strażacy otrzymali ponad 23 tys. zgłoszeń związanych z silnym wiatrem, najwięcej na Mazowszu i w Wielkopolsce – przekazał w sobotę rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.

Ponadto bilans poszkodowanych w wichurach, które przechodzą przez Polskę to cztery ofiary śmiertelne i sześć osób rannych. Wcześniej wiadomo było o dwóch zmarłych osobach.

Najnowsze prognozy IMGW są trochę bardziej optymistyczne. Jak czytamy, podtrzymane zostały już tylko ostrzeżenia pierwszego stopnia dla północno-wschodniej części Polski. Porywy wiatru mogą jeszcze osiągać 80-90 km/h. Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker poinformował, że z powodu rekordowej liczby 180 tysięcy zgłoszeń na linię alarmową 112 system spowolnił, ale ma wrócić do normalnego funkcjonowania późnym wieczorem w sobotę. Wcześniej było wiadomo, że w całej Polsce wystąpiły problemy z dodzwonieniem się na 112.
Po wichurach ponad 1,2 miliona gospodarstw domowych nie ma prądu. Marek Kubiak, wicedyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa podkreślił, że problem dotyczy 1 229 007 odbiorców.


Najwięcej z nich bez prądu pozostaje w województwie mazowieckim – 335,5 tys., zachodniopomorskim - 1656 tys., warmińsko-mazurskim - 138 tys., podlaskim, 127 tys., kujawsko-pomorskim - 113 tys.
Czytaj także: Niszczycielski wiatr zerwał piłkarski balon podczas trwającego meczu. "Płakać się chce"