Morawiecki wydał trzeci stopień alarmowy CHARLIE-CRP. Służby w stanie gotowości

Alan Wysocki
22 lutego 2022, 07:03 • 1 minuta czytania
Mateusz Morawiecki, w związku z sytuacją na Ukrainie, wprowadził na terenie całej Polski alert CHARLIE–CRP. To trzeci już stopień zagrożenia cyberterroryzmem. Od 15 lutego w kraju obowiązywał alert pierwszego stopnia ALFA-CRP. Trwa całodobowy, wzmożony monitoring stanu bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych.
Mateusz Morawiecki wprowadza alert CHARLIE–CRP w całej Polsce Fot. Tomasz Jastrzębowski / Reporter / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Mateusz Morawiecki wprowadził alert CHARLIE-CRP

Służby specjalne odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo zostały postawione w stan gotowości. Alert CHARLIE-CRP obowiązuje od 21 lutego do 4 marca. Mateusz Morawiecki nakazał najważniejszym instytucjom państwowym szczególne monitorowanie systemów informatycznych kluczowych dla danej organizacji.

Czytaj także: Kryzys na Ukrainie zaostrza się. Putin wysyła żołnierzy do zbuntowanych republik

"Stopień ten jest wprowadzany w przypadku wystąpienia zdarzenia potwierdzającego prawdopodobny cel ataku o charakterze terrorystycznym w cyberprzestrzeni albo uzyskania wiarygodnych informacji o planowanym zdarzeniu" – poinformowało RCB.

Zgodnie z zarządzeniem Morawieckiego, instytucje państwowe muszą wzmożyć monitoring bezpieczeństwa. Oznacza to między innymi:

Co w praktyce oznacza alert CHARLIE-CRP?

Jak wyjaśnił serwis niebezpiecznik.pl, służby specjalne wykryły atak – lub plany ataku – na istotną infrastrukturę państwa jak banki lub systemy telekomunikacji. Alert CHARLIE CRP nie wymaga od obywateli podjęcia żadnych działań, poza zachowaniem szczególnej czujności.

Czytaj także: Stopień alarmowy ALFA-CRP na terenie całego kraju. Co to oznacza?

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zaapelowało, byśmy zgłaszali na numer alarmowy 112 wszelkie niepokojące i nietypowe sytuacje dotyczące cyberterroryzmu. Niebezpiecznik.pl zaleca jednak przygotowanie się na najgorszy scenariusz – chwilową utratę dostępu do środków na koncie lub do telefonicznego kontaktu z bliskimi.

Mateusz Morawiecki reaguje na rosyjską agresję wobec Ukrainy

Jak poinformowaliśmy w naTemat, oficjalnym celem interwencji zbrojnej na Ukrainie jest "zapewnienie pokoju" w Ługańsku i Doniecku. Mateusz Morawiecki zaapelował o jak najszybsze zwołanie posiedzenia Rady Europejskiej w tej sprawie celem nałożenia na Rosję kolejnych sankcji.

Czytaj także: "Rażące naruszenie prawa międzynarodowego". Szybka i jednogłośna reakcja UE na ruch Moskwy

"To akt agresji przeciwko Ukrainie, który musi spotkać się z jednoznaczną odpowiedzią w postaci niezwłocznych sankcji" – napisał na Twitterze. Pierwsze sankcje w nocy z 21 na 22 lutego podpisał już prezydent USA Joe Biden.

Amerykańskim przedstawicielom zakazano prowadzenie importu towarów, działań finansowych i podejmowania inwestycji na okupowanych terenach ukraińskich.

Czytaj także: https://natemat.pl/398261,niefortunny-wpis-kprp-putin-o-krok-od-wojny-a-oni-pisza-o-romantyzmie