Te obrazki z Ukrainy będą symbolem tej inwazji. CNN pokazała poruszające zdjęcia z Charkowa

Alan Wysocki
24 lutego 2022, 12:39 • 1 minuta czytania
Po serii nalotów na Ukrainę, nie tylko zdjęcia ostrzelanych rakietami domów staną się symbolem inwazji Rosji. Media na całym świecie okrąża nagranie grupy obywateli z Charkowa, którzy w siarczystym mrozie modlą się na skwerze o przeżycie kolejnego dnia.
Ukraina. Obywatele z Charkowa modlą się na środku ulicy Fot. CNN / Screen

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Ukraina. Ludzie modlą się ulicach

CNN przedstawił relację z Charkowa - miasta, które jest jednym z celów ataku rosyjskich żołnierzy. Po godzinie 7.00 grupa siedmiu osób zebrała się na skwerze, by uklęknąć i rozpocząć modlitwę o bezpieczeństwo.

– Widok ludzi, klęczących i modlących się na kamiennej posadzce w siarczysty mróz jest bardzo poruszający. To zwykli Ukraińcy, który nie zrobili absolutnie nic złego. Oni na to nie zasługują – relacjonowała prezenterka stacji.

O pokój dla Ukrainy modlili się także polscy pielgrzymi w Rzymie. Mszę świętą w watykańskiej bazylice świętego Piotra prowadzi arcybiskup Grzegorz Ryś. Społeczność pochyla się jednak nie tylko nad obywatelami Ukrainy.

Andrzej Duda podczas konferencji w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego zwrócił się bezpośrednio do obywateli Rosji. – Apeluję do rosyjskich obywateli, aby nie sekundowali władzom w tym działaniu. Apeluję o zostawienie Ukrainy w spokoju – zaapelował.

W mediach ukazały się także zdjęcia, które mają pokazywać modlitwy na ulicach Kijowa. Tymczasem, agencja Reuters przekazała, że fotografia także pochodzi z Charkowa, jednak została wykonana co najmniej w 2019 roku.

Ukraińskie władze przed godziną 9.00 poinformowały o 8 ofiarach śmiertelnych i 9 rannych. Przed godziną 12.00 przekazano, że w wyniku ataku na Odessę zginęło 18 osób. Tam trwają także poszukiwania 19 osób. Wśród ofiar jest 17-latek z Charkowa. Ukraińskie władze informują też o ok. 40 zabitych żołnierzach.

Czytaj także: https://natemat.pl/398743,atak-rosji-na-ukrainie-co-najmniej-8-zabitych-wsrod-ofiar-17-latek