Ambasador USA mocno o sytuacji Polski: Atak na Was byłby atakiem na nas

Diana Wawrzusiszyn
25 lutego 2022, 17:15 • 1 minuta czytania
Ambasador USA Mark Brzezinski, zapewnia, że Stany Zjednoczone wywiążą się ze swoich zobowiązań sojuszniczych, jeśli będzie taka potrzeba. – Jesteśmy zobowiązani, aby Polskę bronić, bo atak na Was byłby atakiem na nas – podkreślił.
Mark Brzezinski, ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce. Fot. Screen / Twitter


Gwarancja bezpieczeństwa od USA

Mark Brzezinski, ambasador USA w Polsce, spotkał się w piątek rano z wojskowymi z USA i Polski w bazie na terenie Podkarpacia, by bezpośrednio zapoznać się z sytuacją na granicy polsko-ukraińskiej.

Na miejscu został zapytany przez jednego z dziennikarzy, czy Polacy mogą być pewni, że armia amerykańska zrobi wszystko, żeby Polskę bronić w razie agresji Rosji, czy Warszawa nie będzie drugim Kijowem.

– Absolutnie – zapewnił ambasador. – Mamy zobowiązania wobec artykułu piątego (Traktatu Północnoatlantyckiego – red.). Jesteśmy zobowiązani, aby Polskę bronić, bo atak na Was byłby atakiem na nas – podkreślił ambasador USA.

Brzezinski zapewnił, że Stany Zjednoczone są przygotowane do obrony każdej krawędzi terytorium NATO. – Polacy mogą być tego pewni – mówił.

Czytaj także: https://natemat.pl/399033,zelenski-zostanie-w-kijowie-nie-boi-sie-rozmawiac-z-rosja-o-neutralnosci

Wsparcie dla Ukrainy i Ukraińców

Ambasador USA odniósł się do słów prezydenta Ukrainy, który zarzucał Zachodowi bierność i stwierdził, że jego państwo zostało samo.

– Myślę, że to tragiczne, co się dzieje z Ukrainą i Ukraińcami. Płakać mi się chce, jak to widzę. To jest katastrofa w wymiarze ludzkim – mówi. – Natomiast ludzie nie są sami, jesteśmy tutaj, właśnie uczestniczyłem w spotkaniu w Rzeszowie, na którym była też Wielka Brytania, Nowa Zelandia, Australia, Japonia i Kanada. Wszyscy mówiliśmy o tym, co będziemy robić dalej dla Ukrainy. Ukraina nie jest sama – zaznaczał.

Ambasador poinformował, że w Przemyślu stworzono platformę pomocy w ewakuacji obywateli Stanów Zjednoczonych z terenów Ukrainy i pomocy polskiej Straży Granicznej oraz polskim siłom zbrojnym. – Jest to miejsce bardzo dla mnie bliskie, bo mój świętej pamięci ojciec Zbigniew Brzeziński mieszkał tu przez pierwsze 10 lat życia – przypomniał.

Przeczytaj także: Kijów się broni. Liczne ataki z powietrza, rosyjskie czołgi zmierzają na stolicę

"Stany Zjednoczone i Polska stoją ramię w ramię"

Ambasador zapewnił we wpisie na Twitterze: "Stany Zjednoczone i Polska stoją ramię w ramię w tym trudnym czasie". W dołączonym nagraniu podkreślił po polsku, że "Polska jest bezpieczna. (...) Polska jest zabezpieczona. (...) Ameryka stoi ramię w ramię z Polską".

W kolejnym wpisie ambasador przekazał: "Dziś rano rozmawiałem z amerykańskimi żołnierzami, rozmieszczonymi w Polsce. Jestem dumny z ich zaangażowania we wspólną obronę wschodniej flanki NATO w tym krytycznym czasie".