Nawet ukraiński fiskus nie traci hartu ducha. Oto, co zdecydowali ws. przejętych czołgów

Wioleta Wasylów
Już szósty dzień Ukraińcy niestrudzenie bronią swojego terytorium, po tym jak najechała na nie Rosja. Jak przekazała agencja Interfax, powołując się na komunikat ukraińskiej Narodowej Agencji ds. Zapobiegania Korupcji (NAZK), jeśli w trakcie walk mieszkańcom uda się przejąć jakieś rosyjskie czołgi... nie będą oni musieli zgłaszać tego do fiskusa jako dochód.
Ukraińcy, którzy przejmą rosyjskie czołgi, nie będą musieli uwzględniać ich w deklaracjach majątkowych – przekazała ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji, cytowana przez agencję Interfax. Fot. AP / Associated Press / East News
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Ukraińcy wytrwale walczą od blisko tygodnia z Rosją, która napadła na ich dom. Wojska Władimira Putina atakują, także przy użyciu rakiet, zarówno budynki wojskowe, jak i cywilne w wielu miastach na terenie całej Ukrainy. Armia ukraińska stawia silny opór i odpiera ataki. Pomagają jej w tym także cywile.


Czytaj także: Niepokojące doniesienia z Ukrainy. Rosjanie biorą cywilów jako zakładników

Ukraińcy, którzy przejmą rosyjskie czołgi, nie będą musieli ich uwzględniać w deklaracjach

Teraz ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji (NAZK), cytowana przez agencję Interfax, poinformowała, że Ukraińcy, którzy podczas walk o obronę ojczyzny, przejmą rosyjskie pojazdy wojskowe... nie będą musieli zgłaszać tego do fiskusa i uwzględniać w swoich deklaracjach majątkowych.

Czytaj także: Tak rosyjscy żołnierze plądrują sklepy. Ukraińcy udostępnili nagrania [WIDEO]

"Czy schwytałeś rosyjski czołg lub transporter opancerzony i martwisz się, jak to zadeklarować? Zachowaj spokój i kontynuuj obronę Ojczyzny! Nie ma potrzeby zgłaszania zdobytych rosyjskich czołgów i innego sprzętu, ponieważ koszt tego… nie przekracza 100-krotności minimalnej płacy" – zaznaczał serwis prasowy NAZK.

Jak wskazywało NAZK, zgodnie z prawem "trofea bojowe" nie muszą być zawierane w oświadczeniach majątkowych. Wszystko dlatego, że nie weszło się w ich posiadanie dzięki dokonaniu transakcji, tylko "zdobyto je w związku z agresją na pełną skalę Federacji Rosyjskiej przeciwko niepodległemu i suwerennemu państwu ukraińskiemu jako kontynuacja podstępnego ataku Rosji na Ukrainę rozpoczętego w 2014 roku".

Czytaj także: Mieszkańcy Kupiańska "z gołymi rękami ruszyli na samochód Rosjan

"Dzięki odwadze i zwycięstwie obrońców państwa ukraińskiego, zwykle sprzęt wojskowy wrogich sił, w posiadanie którego wchodzimy, jest już uszkodzony lub zniszczony, co uniemożliwia wycenę zgodnie z ustawą o wycenie mienia i praw majątkowych, dlatego nie da się również dowiedzieć, ile kosztuje taka nieruchomość" – informowało dalej NAZK.

Zaznaczono jednocześnie, że jeśli ktoś jednak chce ująć taki przejęty od rosyjskiej armii pojazd w oświadczeniu, to ma technicznie taką możliwość.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut