Putin oficjalnie "pozbawiony" głowy. Muzeum figur woskowych usunęło jego podobiznę [WIDEO]
Rosyjska inwazja na Ukrainę skłoniła dyrektora muzeum figur woskowych w Paryżu do usunięcia posągu Władimira Putina. Figura, która powstała w 2000 roku, została do odwołania przeniesiona do magazynu. Francuska agencja prasowa AFP opublikowała krótki film, na którym widać, jak przywódca Rosji zostaje "pozbawiony" głowy.
- Figura woskowa Władimira Putina została usunięta z Muzeum Grévin w Paryżu
- Dyrektor placówki poinformował, że w ostatnim czasie posąg był atakowany przez odwiedzających
"W Muzeum Grévin nigdy nie prezentowaliśmy dyktatorów takich jak Hitler, dlatego dziś nie chcemy prezentować Putina" – oświadczył dyrektor paryskiego muzeum figur woskowych. W proteście przeciwko inwazji na Ukrainę Yves Delhommeau zdecydował, że figura Władimira Putina zostanie przeniesiona do magazynu.
W rozmowie z francuskimi mediami Delhommeau zrelacjonował, że w ciągu ostatniego weekendu posąg był atakowany przez odwiedzających i wyglądał na "zaniedbany". – Biorąc pod uwagę to, co się stało, my i nasi pracownicy nie chcemy codziennie poprawiać jego włosów i wyglądu – komentował dyrektor muzeum.
Zapytany, kto może teraz zastąpić Putina w pustym miejscu między posągami prezydenta USA Joe Bidena i prezydenta Chin Xi Jinpinga, Delhommeau powiedział, że może to być lider Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Na profilu agencji AFP na Twitterze pojawiło się krótkie nagranie z momentu, w którym dyrektor placówki demontuje figurę Putina i tym samym "pozbawia" przywódcę Rosji głowy.
Gdzie jest Władimir Putin?
Ukraina broni się przed atakiem Rosji już od ośmiu dni. W telewizyjnym wystąpieniu prezydent Władimir Putin uzasadnił agresję na sąsiedni kraj koniecznością jego "demilitaryzacji oraz denazyfikacji".Od tego momentu tak naprawdę nie wiadomo, gdzie dokładnie przebywa przywódca Rosji. Niemiecki dziennik "Bild" donosił w poniedziałek, że Putin uciekł ze stolicy i ukrywa się w bunkrze na Uralu.
Ponadto z analiz amerykańskich i europejskich agencji wywiadowczych wynika, że prezydent Rosji znajduje się obecnie w niestabilnym stanie.
– Musimy zarządzać ryzykiem eskalacyjnym. Putin kiepsko się trzyma. Krzyczy na swoich podwładnych. Jego wojna ma opóźnienie. To dla niego niebezpieczny czas – komentował w rozmowie z "Washington Post" urzędnik jednego z europejskich krajów.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut