Konstytucja, Krym, Donieck. Rosja wyjawiła swoje żądania wobec Ukrainy

Adam Nowiński
07 marca 2022, 14:59 • 1 minuta czytania
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z agencją Reutera wyjawił, jakie żądania wobec Ukrainy ma Rosja. Od ich spełnienia Moskwa uzależnia kontynuację działań wojennych.
Rosja Władimira Putina ma listę żądań, które ma spełnić Ukraina jeśli chce pokoju. Fot. AP/EAST NEWS

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


W oczekiwaniu na trzecią turę rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą agencja Reutera zapytała Dmitrija Pieskowa o to, co musiałoby się stać, żeby strona rosyjska przestała atakować swojego sąsiada.

Pieskow przedstawił dziennikarzom rosyjskie ultimatum. Stwierdził, że Rosja jest w stanie od ręki zakończyć "operację specjalną" jeśli Kijów spełni warunki Moskwy. Dodał, że strona ukraińska jest świadoma żądań Kremla.

– Powiedzieliśmy im, że to wszystko może zostać zatrzymane w jednej chwili – dodał Pieskow.

Czego żąda Moskwa? Przede wszystkim neutralności Ukrainy, co jest rozumiane przez niewstępowanie do żadnych sojuszy.

– Powinni wprowadzić zmiany w swojej konstytucji, zgodnie z którymi Ukraina wyrzeknie się wszelkich dążeń do członkostwa w jakimkolwiek bloku. Jest to możliwe tylko poprzez nowelizację konstytucji - powiedział Pieskow.

Rosja chce także demilitaryzacji Ukrainy. - Dokończymy demilitaryzację Ukrainy. Ale najważniejsze jest to, by Ukraina wstrzymała swoje działania militarne. Powinni zaprzestać działań zbrojnych, wówczas nikt nie będzie strzelał – stwierdził rzecznik Kremla zapominając, że to Rosjanie strzelają w Ukrainie i to nie tylko do żołnierzy, ale także dzieci, kobiet, starców nawet jeśli ci poruszają się korytarzem humanitarnym.

Moskwa żąda także uznania niepodległości samozwańczych tzw. Republik Ługańskiej i Donieckiej oraz zaakceptowania, że terytorium Krymu jest rosyjskie.

Czytaj także: https://natemat.pl/400601,ukraina-rozwaza-rezygnacje-z-czlonkostwa-w-nato

– Mówiliśmy również o tym, że (Ukraińcy - red.) powinni uznać Krym za rosyjskie terytorium oraz uznać Donieck i Ługańsk za niepodległe państwa. I to wszystko. To zatrzyma wszystko w jednej chwili - podsumował Pieskow i dodał, że Rosja "nie zamierza wysuwać dalszych roszczeń terytorialnych wobec Ukrainy".

Przypomnijmy, że trzecia tura negocjacji między Rosją a Ukrainą ma się rozpocząć w poniedziałek, 7 marca o godzinie 15 czasu polskiego. Z kolei w czwartek w tureckiej Antalyi ma także dojść do spotkania szefów MSZ Ukrainy i Rosji, Dmytro Kułeby oraz Siergieja Ławrowa.

Czytaj także: https://natemat.pl/400645,nieoficjalnie-premier-indii-wzywa-rosje-i-ukraine-do-rozmow-pokojowych