Kim są przyjaciele Putina? Nie tylko Ławrow i Szojgu, oni też są najbliżej, ale trzymają się z boku
Te nazwiska dowodzą, że wszystkie kremlowskie drogi wokół Władimira Putina prowadzą do KGB i dawnego Leningradu. Oto ludzie, którzy na Kremlu tworzą krąg najbliższych doradców prezydenta Rosji – oprócz Siergieja Ławrowa, szefa rosyjskiej dyplomacji oraz Siergieja Szojgu, ministra obrony Rosji, których widzimy lub słyszymy o nich niemal codziennie.
Nikołaj Patruszew
Jest szefem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i jednocześnie najpotężniejszym z tzw. siłowików, którzy otaczają Władimira Putina i znają się z nim jeszcze z czasów KGB.
Pochodzi z dawnego Leningradu, w tym mieście był oficerem bezpieczeństwa KGB. Przez prawie 10 lat stał na czele Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej (FSB), która była bezpośrednią następczynią KGB. Stanowisko to przejął w 1999 roku bezpośrednio po Władimirze Putinie. Od 2008 roku kieruje Radą Bezpieczeństwa, która jest ciałem doradczym prezydenta Rosji.
Jest synem oficera radzieckiej marynarki wojennej, sam ma stopień generała armii rosyjskiej.
Jego nazwisko pojawiało się w ustaleniach Wielkiej Brytanii w związku z otruciem Aleksandra Litwinienki.
"Patruszew jest największym jastrzębiem wśród jastrzębi, myśli, że Zachód od lat stara się zdobyć Rosję" – ocenił go w rozmowie z BBC prof. Ben Noble z University College London.
Jest objęty sankcjami USA i UE.
Aleksander Bortnikow
W 2008 roku przejął od Patruszewa kierowanie Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Jest generałem i członkiem Rady Bezpieczeństwa. Kształcił się w Leningradzie.
"Trzyma żelazną ręką życie w Rosji, jest odpowiedzialny za dziesiątki tysiący zatrzymań i dramatyczne zaostrzenie restrykcji wobec społeczeństwa obywatelskiego, które nasiliły się w ciągu ostatniego roku, szczególnie od czasu uwięzienia Aleksieja Nawalnego" – pisze o nim Sky News.
Po aneksji Krymu w 2014 roku został objęty sankcjami UE. A w 2020 roku kolejnymi – w związku z otruciem Nawalnego
Siergiej Naryszkin
Od 2016 roku szef Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji (SVR). Wcześniej był m.in. szefem Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej (za prezydentury Dmitrija Miedwiediewa) i przez pięć lat przewodniczącym Dumy Państwowej. Pochodzi z Leningradu.
"Spotkał Putina podczas szkolenia szpiegowskiego i został wysłany do Brukseli jako dyplomata. W tym samym czasie, gdy Putin został wysłany jako młody szpieg do Drezna" – pisze Sky News. Oficjalnie pracował w ambasadzie jako specjalista Państwowego Komitetu ds. Nauki i Techniki.
Ostatnio głośno było o jego upokorzeniu przez Putina. Do sytuacji doszło podczas głosowania w Radzie Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej nad wnioskiem o uznanie niepodległości Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Naryszkin "wyrwany" przez Putina do odpowiedzi, kluczył. Gdy w końcu powiedział, że poprze wniosek, Putin powiedział: "Bardzo dobrze, proszę siadać".
Anton Waino
Szef Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej. Najmłodszy z całego grona, ale uważa się, że odgrywa aktywną rolę w podejmowaniu decyzji dotyczących obecnej inwazji. Z pochodzenia Estończyk.
Objęty sankcjami UE.
Walentina Matwijenko
Przewodnicząca Rady Federacji, wcześniej gubernator Petersburga i wicepremier Rosji w rządach czterech kolejnych premierów, a także była ambasador w ZSRR i Rosji w Grecji i na Malcie. Po aneksji Krymu objęta sankcjami USA i UE.
Była jedyną kobietą na zdjęciu z nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, które w lutym obiegło media, i wtedy zwróciła na siebie uwagę.
Walerij Gierasimow
Od 2012 roku szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji, uważany za prawą rękę Putina, który jednak – według niepotwierdzonych informacji – miał być ostatnio zwolniony.
Doświadczenie bojowe zdobywał w Czeczenii, kierował paradami wojskowymi z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie. "Rosja nie zamierza najechać terytorium Ukrainy, ale wszelkie prowokacje Kijowa zmierzające do tego, by rozwiązać kryzys w Donbasie siłą, zostaną stłumione" – zapewniał jeszcze w grudniu ubiegłego roku.
Igor Kostiukow
Admirał, szef wywiadu wojskowego GRU. W ubiegłym roku objęty sankcjami UE za cyberatak na Bundestag sprzed pięciu lat. Wcześniej umieszczony na amerykańskiej "czarnej liście" pod zarzutem ingerowania w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku.