Szwedzi mają problemy przed meczem z Polską. Awantura z udziałem trenera i obawy o awans
Szwedzka kadra będzie rywalem Biało-Czerwonych w finale barażowej rywalizacji o awans na mundial. Nasi rywale mają swoje problemy, stracili kluczowego defensora, a gra zespołu nie wygląda dobrze. Z tego powodu selekcjoner Janne Andersson wdał się w dyskusję z jednym z żurnalistów, która przerodziła się w awanturę. Trzy Korony stawią naszej kadrze czoła w Chorzowie we wtorek o 20:45.
Szwedzi pokonali Czechów 1:0 (0:0) po dogrywce w półfinałowym mecz barażowym rozegranym w Solnej, ale nie zachwycili i niewiele brakło, a awans padłby łupem naszych południowych sąsiadów. Trzy Korony w 110. minucie uratował Robin Quaison, który znakomicie rozegrał atak z Aleksandrem Isakiem. Niewiele pozytywów można powiedzieć o grze Szwedów w barażu.
Do tego okazało się, że w Chorzowie goście zagrają we wtorek osłabieni. Martin Olsson nie wystąpi w meczu z Polską, bo odnowiła mu się kontuzja i już opuścił zgrupowanie Trzech Koron. – To dla nas duża strata i poważne osłabienie, ponieważ w meczu z Czechami grał świetnie. Trudno, takie sytuacje zdarzają się w futbolu właściwie zawsze – mówił selekcjoner Janne Andersson.
Opiekun Szwedów wdał się w pyskówkę z jednym z dziennikarzy po meczu z Czechami. Johan Kücükaslan zapytał go podczas konferencji prasowej, czy gra Szwedów wystarczy do pokonania we wtorek Biało-Czerwonych. – Myślisz, że zagraliśmy źle? – zapytał ironicznie trener szwedzkiej kadry. To nie był koniec dyskusji.
– W tym pytaniu jest ocena i zarzut. "Co powiesz o grze swojego zespołu?" Czy nasza gra wystarczy przeciwko Polsce? Nie mam pojęcia! Oczywiście nie zagramy tak samo z Polską, jak z Czechami. Jest wiele rzeczy, które mogą ulec zmianie – mówił opiekun Trzech Koron w emocjach. Jak widać, Szwedzi czują ciężar meczu z naszym zespołem i nie kryją obaw o awans.
W decydującym meczu barażowym o awans na mundial zobaczymy starcie Polska - Szwecja, które odbędzie się we wtorek 29 marca 2022 na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Dla Biało-Czerwonych będzie to okazja do rewanżu za porażkę (2:3) w finałach Euro 2020, pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 20:45. Transmisja w TVP Sport oraz Polsacie Sport.[/b]