Kułeba ostrzega ukraińskich dyplomatów. "Przed negocjacjami nic nie jedzcie i nie pijcie"

Anna Świerczek
29 marca 2022, 09:57 • 1 minuta czytania
We wtorek w pałacu Dolmabahce w Stambule odbywa się kolejna tura ukraińsko-rosyjskich negocjacji pokojowych. Przed rozpoczęciem rozmów szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba ostrzegł przedstawicieli ukraińskiej delegacji, aby nic nie pili i nie jedli, a najlepiej, "żeby niczego w ogóle nie dotykali".
Dmytro Kułeba ostrzegł przedstawicieli ukraińskiej delegacji, aby nic nie pili i nie jedli przed negocjacjami z Rosją. Fot. Kenzo Tribouillard / AFP

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Ostrzeżenie Dmytro Kułeby ma związek z doniesieniami "Wall Street Journal". Przypomnijmy, że według dziennika dwóch ukraińskich uczestników negocjacji z Rosją oraz rosyjski oligarcha Roman Abramowicz mieli objawy otrucia.

Jak podano, politycy zmagali się z różnymi objawami, które mogą być dowodem na kontakt z substancją chemiczną. To m.in. zaczerwienienie oczu, ciągłe i bolesne łzawienie oraz łuszczenie skóry.

Dziennikarze śledczy z grupy Bellingcat poinformowali z kolei, że trzech członków delegacji uczestniczących w rozmowach pokojowych między Ukrainą a Rosją w nocy z 3 na 4 marca 2022 r. doświadczyło objawów związanych z zatruciem bronią chemiczną.

Dmytro Kułeba przed rozpoczęciem wtorkowych negocjacji w Stambule poinformował na antenie ukraińskiej telewizji państwowej, że polecił negocjatorom, aby "nie jedli ani nie pili niczego" w czasie rozmów z Rosjanami. Dodał, że radził też negocjatorom, by nie dotykali jakichkolwiek powierzchni.

Czytaj także: Ujawniono serię spotkań Abramowicza. Miał rozmawiać z Putinem i Zełenskim

Odnosząc się do informacji o otruciu Kułeba podkreślił jednak, że historii typu "ktoś coś słyszał gdzieś, z jakichś źródeł" jest teraz mnóstwo, ponieważ "wszyscy są spragnieni informacji i sensacji". Kolejna tura ukraińsko-rosyjskich negocjacji pokojowych rozpoczęła się 29 marca godzinie 9:00 w pałacu Dolmabahce. Przedstawiciele Moskwy i Kijowa mają rozmawiać o przerwie w działaniach wojennych, a projekty dokumentów mają nie zawierać trzech początkowych głównych żądań Rosji:  "denazyfikacji", "demilitaryzacji" i ochrony prawnej języka rosyjskiego na Ukrainie.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy wskazywał, że minimalny program w negocjacjach w Turcji to rozwiązanie problemów humanitarnych, maksymalny to zawieszenie broni, osiągnięcie trwałych porozumień w sprawie zakończenia wojny.

Według Kułeby "do tej pory nie osiągnięto żadnych porozumień w żadnym z fundamentalnych punktów negocjacji, ale następuje wymiana poglądów, propozycji i pomysłów".

Czytaj także: https://natemat.pl/403835,dmitrij-pieskow-o-grozbie-uzycia-broni-jadrowej-tylko-w-jednym-przypadku