Sondaż: Polacy odpowiedzieli, czy nasz kraj powinien zbrojnie interweniować w Ukrainie

Mateusz Przyborowski
30 marca 2022, 10:30 • 1 minuta czytania
Co drugi Polak uważa, że siły NATO, w tym także Polska, powinny wkroczyć do Ukrainy – wynika z sondażu Kantar Public dla tygodnika "Polityka". Zdecydowana większość naszych rodaków popiera też sankcje na Rosję, nawet kosztem wzrostu cen.
Ukraińscy funkcjonariusze ładują fragment rakiety na ciężarówkę przed budynkiem w Kijowie Fot. SERGEI SUPINSKY / AFP / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Pracownicy Kantar Public w sondażu dla tygodnika "Polityka" zapytali Polaków, czy kraje NATO, w tym także Polska, powinny zbrojnie zainterweniować w Ukrainie. 27 proc. respondentów odpowiedziało "zdecydowanie tak", natomiast 23 proc. uważa, że "raczej tak". Odpowiedzi "zdecydowanie nie" udzieliło 16 proc. ankietowanych, a 21 proc. – "raczej nie". Zdania nie miało 13 proc. badanych.

Polacy popierają sankcje nakładane na Rosję

Ponad połowa respondentów (53 proc.) jest również zdania, że uchodźcy z Ukrainy powinni zostać w Polsce tak długo, jak to konieczne. Według 33 proc. badanych Ukraińcy powinni być przyjęci czasowo w Polsce, jednak potem przemieszczeni do innych krajów. Z kolei 6 proc. uważa, że uchodźcy powinni być jak najszybciej przemieszczani z Polski do innych krajów Unii Europejskiej. Odpowiedź "trudno powiedzieć" wybrało 8 proc. respondentów. Czytaj także: Dlaczego NATO nie zamknie nieba nad Ukrainą? Powód jest jeden

W sondażu zapytano także, czy Polska powinna nakładać sankcje na Rosję, mimo że spowoduje to w naszym kraju podwyżki cen w sklepach. 56 proc. respondentów odpowiedziało "zdecydowanie tak", natomiast 28 proc. stwierdziło, że "raczej tak". Odpowiedź "zdecydowanie nie" wybrało jedynie 3 proc. ankietowanych, a 6 proc. udzieliło odpowiedzi "raczej nie". Zdania nie miało 7 proc. zapytanych Polaków.

Wojna w Ukrainie a polska polityka wewnętrzna

Zapytano także o to, co wojna w Ukrainie oznacza dla polskiej polityki wewnętrznej. Z tym pytaniem wiązało się kolejne: czy po wybuchu wojny trzeba jeszcze mocniej bronić demokracji, praworządności i niezależnych sądów w Polsce, bo ich brak prowadzi do takiego systemu, jaki panuje w Rosji? Z takim stwierdzeniem zgodziło się 75 proc. badanych. Nie zgodziło się 13 proc., a odpowiedzi "trudno powiedzieć" udzieliło 12 proc. ankietowanych.

Polacy uważają ponadto, że powinniśmy odłożyć spory na inny czas. Zapytano również, czy – mimo politycznych różnic – teraz, w sytuacji dużego zagrożenia, należy wspierać działania obozu rządzącego. Twierdzącej odpowiedzi udzieliło 78 proc. ankietowanych. Z taką opinią nie zgadza się 13 proc., natomiast 9 proc. nie ma zdania na ten temat.

Czytaj także: NATO powinno przyjąć Ukrainę? "W obecnej sytuacji jest to niemożliwe"

W sondażu poproszono także o opinię do sformułowania "wojna w Ukrainie pokazała, że obóz rządzący zawsze prowadził dobrą politykę zagraniczną i miał rację w ocenie Rosji, a opozycja i Unia Europejska się myliły". Z takim stwierdzeniem zgadza się 45 proc. respondentów, nie zgadza się 34 proc. Odpowiedź "trudno powiedzieć" wybrało 21 proc. zapytanych.

Czytaj także: https://natemat.pl/403613,prezydent-ukrainy-o-misji-nato-nie-rozumiem-w-pelni-tej-propozycji