IMGW publikuje fatalną prognozę na cały kwiecień. "Poniżej normy"

redakcja naTemat
02 kwietnia 2022, 08:53 • 1 minuta czytania
Atak zimy 1 kwietnia dla wielu był zaskoczeniem. Niektórzy już zdążyli zmienić opony na letnie, a tu taka niespodzianka. Niestety, z najnowszej prognozy pogody synoptyków IMGW wynika, że w całym kraju kwiecień będzie chłodniejszy niż zazwyczaj. Do tego na być więcej opadów.
Atak zimy na początku kwietnia Fot. Krzysztof Kaniewski/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Eksperci Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego opublikowali aktualizację "eksperymentalnej prognozy długoterminowej temperatury i opadu na kwiecień 2022 r.". Co tu kryć – nie brzmi to optymistycznie.

Już 1 kwietnia w tym roku pokazał, na co stać aurę. Choć w kalendarzu mamy wiosnę, to pogoda zrobiła się typowo zimowa. Niestety, na tym pogodowych niespodzianek nie koniec.

Według prognoz synoptyków cały kwiecień ma być chłodniejszy niż wskazują na to wieloletnie statystyki. Temperatury mają się kształtować "poniżej normy". Z kolei przewidywane opady mają być "powyżej normy".

Synoptycy IMGW prezentują mapę, na której widać, jak w tym miesiącu ma się kształtować pogoda:

"Średnia miesięczna temperatura powietrza w całej Polsce powinna kształtować się poniżej normy wieloletniej z lat 1991-2020. Miesięczna suma opadów atmosferycznych w całym kraju najprawdopodobniej będzie powyżej normy wieloletniej" – czytamy w komunikacie ekspertów IMGW.

Co to oznacza? Np. dla Warszawy wieloletnia średnia temperatury w kwietniu to pomiędzy 8,6 a 9,6 st. Celsjusza, dla Krakowa pomiędzy 8,8 a 9,5 st. Zdaniem synoptyków w tym roku nie ma szans na taką średnią temperaturę. Nocami należy się więc liczyć z przymrozkami, a w ciągu dnia zaledwie z paroma stopniami "na plusie".

Eksperci z IMGW podkreślają, że prognoza na cały miesiąc jest wyłącznie orientacyjna i ma charakter eksperymentalny.

"Pomimo coraz większej mocy obliczeniowej superkomputerów i szerokiej wiedzy o procesach pogodowych, wciąż nie można uniknąć błędów i różnic w prognozach na tak długi okres w przyszłość. Wynikają one zarówno z ryzyka wystąpienia nagłych (często lokalnych) zjawisk meteorologicznych, które mogą zaburzyć prognozowane procesy pogodowe, jak i z samej różnorodności wykorzystywanych w modelach prognostycznych założeń fizycznych oraz równań matematycznych i statystycznych" – czytamy w komunikacie synoptyków.

Jak podkreślają, "nie jest możliwy dokładniejszy opis przewidywanej pogody z tak dużym wyprzedzeniem".

Czytaj także: https://natemat.pl/306407,susza-i-zagrozenie-pozarowe-sposoby-na-oszczedzanie-wody-w-podkowie-lesnej