Zdecydowany krok Litwy. Chodzi o rosyjskiego ambasadora w tym kraju

Natalia Kamińska
04 kwietnia 2022, 18:34 • 1 minuta czytania
Litwa zdecydowała się na ważny krok. Ze względu na wojnę w Ukrainie kraj ten podjął decyzje o wyrzuceniu rosyjskiego ambasadora. Zamknięty zostanie także konsulat Rosji w Kłajpedzie.
Litwa wyrzuca ambasadora Rosji ze swojego kraju. Fot. GINTS IVUSKANS/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Litwini wyrzucają rosyjskiego ambasadora

"Ambasador Rosji został poproszony o opuszczenie Litwy. Ambasador Litwy w Ukrainie wraca do Kijowa" – poinformował szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis. Jak dodał, taka decyzja została podjęta w poniedziałek.

W tej sprawie odbyła się także konferencja prasowa. Jak tłumaczył mediom minister, ranga stosunków dyplomatycznych z Rosją zostaje obniżona w odpowiedzi na agresję militarną Rosji przeciwko suwerennej Ukrainie.

Szef MSZ Litwy zwrócił oczywiście uwagę na okrucieństwa popełniane przez rosyjskie siły zbrojne w różnych okupowanych miastach Ukrainy.

Dodajmy, że Polska nadal nie zdecydowała się na taki krok, ale za to w ubiegłym tygodniu grupa 45 rosyjskich dyplomatów, którzy z powodu podejrzeń o szpiegostwo stracili posady, zgodnie z decyzją polskiego MSZ opuściła nasz kraj.

Polska wydala część personelu ambasady Rosji w Warszawie

Taką decyzję podjęły władze w Warszawie w środę 24 marca. Jak tłumaczono wówczas, dyplomaci mieli używać statusu dyplomatycznego do tego, a w rzeczywistości prowadzić działalność szpiegowską na rzecz Moskwy.

Czytaj także: Rosjanin złapany w hotelu poselskim. Dokumentował rozkład budynku

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina przyznał wtedy że "Polska w koordynacji z sojusznikami podjęła decyzję o bardzo znaczącej redukcji personelu dyplomatycznego ambasady Rosji w Polsce".

MSZ, zgodnie z wnioskiem ABW, postanowiło wyrzucić z Polski 45 Rosjan o różnym statusie dyplomatycznym, za to, że "prowadzili oni działalność niezgodną z polskim prawem i naruszającą normy konwencji wiedeńskiej".

Z tego względu MSZ wezwało również do siebie na pilną rozmowę ambasadora Federacji Rosyjskiej w Warszawie. Jednak w stosunku do Siergieja Andriejewa nie podjęto wtedy żadnych kroków.

Czytaj także: Absurdalne tłumaczenie Moskwy nt. wyrzucenia z Polski rosyjskich dyplomatów. Zasłania się Ukraińcami

Jeszcze tego samego dnia Andriejew stwierdził, że z powodu "podejrzeń o finansowanie przez rosyjskich dyplomatów terrorystycznej działalności" Polska postanowiła zablokować konta bankowe rosyjskiej ambasady w Warszawie.

W odpowiedzi na taką politykę naszego kraju Rosja zablokował konta ambasady RP w Moskwie. Niedawno Polska zablokowała również konta ambasady Rosji w Warszawie. Polskie władze tłumaczyły, że wynika to z podejrzenia o finansowanie "działalności terrorystycznej" przez rosyjskich dyplomatów. Informację tę potwierdził również premier Mateusz Morawiecki.

Czytaj także: https://natemat.pl/404801,prezydent-rosji-naklada-kolejne-sankcje-na-tzw-nieprzyjazdne-kraje