Rosjanie wydalają z kraju polskich dyplomatów. 45 osób musi opuścić Moskwę

Anna Świerczek
08 kwietnia 2022, 16:52 • 1 minuta czytania
Władze Rosji zdecydowały o nakazie wyjazdu z ich kraju 45 polskich dyplomatów i pracowników konsularnych. Polacy muszą opuścić Moskwę do 13 kwietnia. Wcześniej do rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wezwano ambasadora RP w Rosji Krzysztofa Krajewskiego.
W piątek rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podjęło decyzję o wydaleniu 45 polskich dyplomatów. Fot. Stanisław Kowalczuk / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Z nieoficjalnych ustaleń Onetu wynikało, że Rosjanie podjęli w piątek decyzję o wydaleniu 38 polskich dyplomatów z Moskwy. Rzecznik MSZ Łukasz Jasina poinformował jednak, że Rosja wydala w sumie 45 polskich pracowników dyplomatycznych i konsularnych.

Tego samego dnia ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski został wezwany do rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. – Według posiadanych informacji ambasador Krajewski został wezwany na popołudnie do rosyjskiego MSZ. Nie wiemy, jaki jest powód i temat spotkania – komentował w piątek rano Łukasz Jasina.

Czytaj także: Polski ambasador wezwany do rosyjskiego MSZ. Jeszcze dziś ma się stawić w siedzibie resortu

45 rosyjskich dyplomatów z nakazem opuszczenia Polski

Działania rosyjskiego MSZ są najprawdopodobniej związane z decyzją, jaką w marcu podjęło polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, o wydaleniu pod zarzutem szpiegostwa 45 rosyjskich dyplomatów pracujących w naszym kraju.

Jak wyjaśniał rzecznik polskiego MSZ, przyczyną wydalenia Rosjan było prowadzenie przez pracowników ambasady „działalności niezgodnej z polskim prawem i narażającej normy konwencji wiedeńskiej, czyli działalności niezgodnej ze statusem dyplomatów". – Rosja prowadzi barbarzyńską wojnę przeciwko Ukrainie, a my i inne państwa Zachodu jesteśmy traktowani przez Rosję jako kluczowy przeciwnik. Dalsze tolerowanie tego typu nielegalnej działalności służb rosyjskich stworzyłoby ogólne zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski i dla naszych sojuszników w NATO i Unii Europejskiej, z którymi koordynujemy tego typu działania – podkreślał rzecznik.

Czytaj także: https://natemat.pl/405172,lawrow-oskarzenia-o-zbrodnie-w-buczy-torpeduja-rozmowy-z-ukraina