Kaczoruk o swojej działalności poza show-biznesem. To może być dla niektórych duże zaskoczenie

Weronika Tomaszewska
Renata Kaczoruk ponownie wróciła na ekrany, tym razem za sprawą udziału w programie "Przez Atlantyk". W najnowszym wywiadzie wyznała, że bardziej angażuje się jednak w działalność poza medialną. – Na linii czasu show-biznes stanowi krótki epizod w moim 36-letnim życiu – przyznała.
Renata Kaczoruk opowiedziała o swoim życiu poza show-biznesem. Fot. TRICOLORS/EAST NEWS
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Renata Kaczoruk o swoim wykształceniu i pracy w branży technologicznej

Choć szersza publiczność dowiedziała się o niej, gdy została dziewczyną Kuby Wojewódzkiego, a potem wystąpiła w formacie "Azja Expres", to jej życiowa aktywność opiera się zupełnie na czymś innym.

– Zanim moje nazwisko pojawiło się w tabloidach, od 11 lat zbierałam doświadczenia zawodowe i to głównie poza Polską – w Paryżu, Londynie, Tokio. Dwa lata mieszkałam w Los Angeles, zanim na parę lat osiadłam w Warszawie. Potem znowu wyjechałam do Kalifornii, by pracować w branży technologicznej – wyjawiła Renata Kaczoruk dla "Plejady".


– Nigdy nie traktowałam pracy w mediach jako swojego głównego zajęcia ani ambicji – podkreśliła. Obecnie pracuje nad narzędziem, które będzie łączyło nowe technologie z profilaktyką zdrowia psychicznego.

– Ten pomysł kiełkował w mojej głowie stopniowo, gdy, tuż przed pandemią, pracowałam w Dolinie Krzemowej. Pojawiło się wtedy duże zainteresowanie tym tematem. Poczułam, że w końcu mogę zawodowo spełniać się w czymś, co od lat zajmowało mnie po godzinach – dodała.

Renata Kaczoruk w modelingu

Kaczoruk postanowiła też zdradzić kulisy swojej pracy jako modelka. – Prawda jest taka, że równolegle z modelingiem zawsze zajmowałam się czymś, co spełniało moje inne ambicje. Modelką na pełen etat byłam jedynie przez dwa lata – wtedy, gdy pod skrzydłami agencji IMG wylądowałam w Paryżu na dwa dni po maturze – powiedziała w rozmowie z Michałem Misiorkiem.

– Całe moje życie musiało być wówczas podporządkowane pracy. Nie byłam w stanie zaplanować swoich urodzin, nie mogłam pojechać na ślub przyjaciółki. Nie miałam żadnego wpływu na to, co i gdzie będę robić następnego dnia. Nad niczym nie miałam kontroli. Nie potrafiłam tak na dłuższą metę funkcjonować – zaznaczyła.

Warto dodać, że Kaczoruk jest też z wykształcenia psychologiem. – Szkoliłam się też w coachingu, ale nigdy nie traktowałam tego zarobkowo. Owszem, wspieram bliskie mi osoby w tym zakresie, wykorzystuję też swoje social media do dzielenia się wiedzą na ten temat, ale zawsze chciałam działać na większą skalę – wyznała.

Obecnie Renatę Kaczoruk możemy oglądać w formacie "Przez Atlantyk", gdzie wraz z innymi znanymi osobami wyruszyła w rejs po oceanie. Wyprawa z Gran Canarii do Gwadelupy trwała kilka tygodni. Płynęli cały czas, nie zawijali do portu. Na łódce towarzyszyło im dwóch doświadczonych kapitanów.
Czytaj także: "Byłem w strasznym dołku”. Królikowski otworzył się przed kamerami