Internet śmieje się z Macrona. Wystarczyło jedno zdjęcie na kanapie
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Druga tura wyborów prezydenckich we Francji odbędzie się w najbliższą niedzielę 24 kwietnia
- Urzędujący prezydent Emmanuel Macron zmierzy się z liderką skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen
- W mediach społecznościowych głośno zrobiło się o jednym zdjęciu, na którym Macron siedzi na skórzanej kanapie
Kampania przed drugą turą wyborów prezydenckich we Francji jest już na ostatniej prostej. Nic dziwnego, że sztab wyborczy i specjaliści od wizerunku politycznego starają się przedstawić Emmanuela Macrona w jak najlepszym świetle. Urzędującemu prezydentowi każdego dnia towarzyszą oficjalni fotografowie, którzy uwieczniają na zdjęciach całą jego prezydenturę.
Emmanuel Macron stał się bohaterem memów
17 kwietnia Soazig de la Moissonnière, oficjalna fotografka francuskiego prezydenta, opublikowała na Instagramie galerię zdjęć. Dołączyła do niej krótki, ale wymowny opis: "Sobota 16 kwietnia. Dzień z kandydatem". Na fotografiach widzimy np. prezydenta Francji, przygotowującego się do spotkań z wyborcami. Obrazy są dynamiczne, wymowne jest również zdjęcie, na którym Emmanuel Macron obejmuje żonę.
Jedno z ujęć wywołało jednak lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Chodzi o zdjęcie, na którym Emmanuel Macron siedzi na skórzanej kanapie. Uwagę internautów przykuła nie tylko "luźna" poza, ale także rozpięte guziki białej koszuli, odsłaniające tors prezydenta Francji.
W sieci pojawiły się złośliwe komentarze, ale także zabawne porównania Macrona do... Michaela Scotta, jednego z bohaterów serialu "The Office", w którego wcielił się Steve Carell.
Na komentarz, w swoim stylu, zdecydował się także "El Mundo Today" – hiszpańska satyryczna gazeta internetowa. "Putin poddaje się po obejrzeniu zdjęcia z nagim torsem Macrona" – napisano.
Komentatorzy przypominają, że to nie pierwsza wpadka związana ze zdjęciami Emmanuela Macrona. Po wybuchu wojny w Ukrainie kontrowersje wywołały ujęcia, na których prezydent Francji rzekomo stylizował się na Wołodymyra Zełenskiego. Na jednym ze spotkań Macron pojawił się bowiem w bluzie dresowej i z kilkudniowym zarostem.
Wybory prezydenckie we Francji
W najbliższą niedzielę 24 kwietnia Francuzi zdecydują, kto zostanie ich prezydentem. Wyboru dokonają między urzędującym prezydentem, czyli Emmanuelem Macronem, a skrajnie prawicową kandydatką na ten urząd Marine Le Pen.
Sondaże pokazują jednak ewidentną wygraną obecnego prezydenta Francji. Na przykład z ostatniego badania instytutu BVA dla stacji RTL i Orange wynika, że Emmanuel Macron może liczyć na 54 proc. głosów. Na liderkę skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zagłosowałoby natomiast 46 proc. ankietowanych.
Jak już informowaliśmy w naTemat, na kilka dni przed końcem kampanii wyborczej Macron postanowił także odpowiedzieć na krytykę w sprawie licznych rozmów telefonicznych z Władimirem Putinem. Jak zapewnił, po ujawnieniu ludobójstwa w Buczy zaprzestał nawiązywania kontaktów z Kremlem. Nie wyklucza jednak powrotu do dialogu.
Czytaj także: https://natemat.pl/407791,macron-o-rozmowach-z-putinem