Cenne zwycięstwo Piasta Gliwice, Radomiak Radom przetrwał wyprawę na Śląsk
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Poznańska Warta rozpoczynała pojedynek 31. kolejki w Grodzisku Wielkopolskim, a jej rywalem był gliwicki Piast. Dwa razy goście obejmowali prowadzenie i dwa razy Zielonym udawało się wyrównać. Ale w 82. minucie piłkarze Waldemara Fornalika raz jeszcze pokonali Jędrzeja Grobelnego, a trafienie Martina Konczkowskiego dało śląskiej jedenastce trzy punkty.
Dzięki wygranej Piast jest już tylko o dwa punkty od czwartej w ligowej stawce Lechii Gdańsk i uparcie ściga zespół z Trójmiasta w walce o europejskie puchary w przyszłym sezonie. Tymczasem Warta przegrała drugi kolejny mecz i znów jest nieco bliżej strefy spadkowej. Raczej nie grozi jej degradacja, raczej rywale pogubią punkty, ale na trzy kolejki przed końcem ligi strach o ligowy byt jest wciąż uzasadniony.
Warta Poznań - Piast Gliwice 2:3 (1:1)
Bramki: Michał Kopczyński (35-karny), Adam Zrelak (75) - Łukasz Trałka (17-samobójcza), Alberto Toril (66), Martin Konczkowski (82)
W Zabrzu swój debiut za sterami Radomiaka Radom miał Mariusz Lewandowski, który dość niespodziewanie zastąpił Dariusza Banasika za sterami Zielonych. Trener Jan Urban i Górnicy mieli prosty plan, pokonać sąsiadów w tabeli i przeskoczyć ich w walce o siódme miejsce. Górnik przeważał, atakował i szukał gola, a Radomiak nie miał za wielu okazji w ofensywie, za to grał bardzo ostro.
Pojedynek wielkim widowiskiem nie był, raczej klasycznym meczem walki i zakończył się remisem 0:0, dzięki czemu Radomiak Radom przerwał serię dwóch porażek. Duża w tym zasługa bramkarza Filipa Majchrowicza, który uratował zespół przed porażką na Śląsku. Ekipa z Mazowsza zajmuje miejsce siódme w ligowej stawce, Górnik Zabrze jest ósmy i traci do rywali trzy punkty.
Górnik Zabrze - Radomiak Radom 0:0