Lipińska miała krzyknąć za udział w "Tańcu z gwiazdami" potężną stawkę. Komentuje doniesienia

Joanna Stawczyk
10 maja 2022, 17:27 • 1 minuta czytania
W ostatnich dniach jeden z portali plotkarskich przekazał, że autorka głośnej trylogii erotycznej z cyklu "365 dni", miała negocjować warunki swojego udziału w "Tańcu z Gwiazdami". Blanka Lipińska miała zażądać kosmicznej kwoty od produkcji. Celebrytka na InstaStories odniosła się do tych pogłosek. Pojawi się w nowej edycji tanecznego show Polsatu?
Blanka Lipińska zatańczy w "Tańcu z Gwiazdami"? Autorka "365 dni" komentuje Fot. TRICOLORS/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Wszystko wskazuje na to, że w jesiennej ramówce Polsatu w 2022 roku zobaczymy 13. edycję "Tańca z Gwiazdami". Choć produkcja wprost nie zaanonsowano jeszcze daty kolejnego sezonu, to już huczy od pogłosek o tym, kto może pojawić się na parkiecie.

Ostatnio chociażby Anna Lewandowska dała do myślenia fanom, kiedy okazało się, że na jej obozie z serii "Camp by Ann" pojawił się gościnnie Rafał Maserak. Spekuluje się też o tym, że o kryształową kulę walczyć będą Roksana Węgiel czy Daria Marcinkowska, występująca pod pseudonimem Daria lub Daria Marx.

Blanka Lipińska komentuje doniesienia o udziale w "Tańcu z Gwiazdami"

Media zbierają poszlaki i typują, kto tym razem spróbuje swoich sił na tanecznym parkiecie. Na potencjalną uczestniczkę popularnego programu w ostatnich dniach wskazał Pomponik. Ma chodzić o Blankę Lipińską, która w ostatnich tygodniach cieszy się wyjątkowo sporym zainteresowaniem prasy i internautów z uwagi na premierę kolejnego filmu z serii "365 dni".

Warto nadmienić, że Lipińska będzie gościnią Kuby Wojewódzkiego w odcinku, który będzie miał swoją premierę na antenie TVN oraz Playerze we wtorek (10 maja).

Wspomniany portal plotkarski przekazał, że Lipińska miała przedstawić produkcji "TzG" swoje warunki, w których uwzględnione miało być kosmiczne honorarium za jeden odcinek. Przekazano, że żądania pisarki miały być zbyt wygórowane jak na możliwości Polsatu.

"Wśród jej żądań były m.in. osobna garderoba i specjalna woda mineralna. A to był tylko początek długiej listy" – miało powiedzieć źródło serwisu. We wtorek (10 maja) Lipińska pokusiła się o skomentowanie owych pogłosek. Na wstępie podkreśliła, że w ten sposób media plotkarskie kreują fałszywy obraz o różnych postaciach.

"Ja mam chory kręgosłup, jeszcze przez rok nie potańczę z nikim. Więc nie wiem, kto to niby negocjował, ale ten, kto to pisał, chyba dawno moich stories nie oglądał" – stwierdziła, dodając żartobliwie: "Z tą wodą to już całkiem kogoś poniosło, jak ja wody nie lubię".

Na koniec zaapelowała do fanów, aby nie wierzyli we wszystko, co ukazuje się na tego typu portalach, bo jak twierdzi: "to zbieranina fantazji niespełnionych dziennikarzy".

Czytaj także: https://natemat.pl/411748,co-byle-partnerki-jana-klimenta-z-tzg-mowia-o-jego-zachowaniu