Polski rząd minął się z prawdą. Unijna komisarz wyjaśniła, ile dostaliśmy na uchodźców
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Po tym jak wybuchła wojna w Ukrainie bardzo wielu uchodźców znalazło schronienie w Polsce
- Polskie władze przekonywały jednak, że Unia nie chce nam dać środków na pomoc dla nich
- Okazuje się, że to nieprawda, a UE przekazała władzom w Warszawie już sporo pieniędzy
Stacja TVN24 zapytała o pomoc dla uchodźców w Polsce komisarz Ylvę Johansson, odpowiedzialną za sprawy wewnętrzne, w tym za politykę dotyczącą uchodźców. Dziennikarz telewizji poprosił ją o komentarz wobec stanowiska polskiego rządu, który twierdzi, że Unia nie przekazuje pieniędzy na pomoc dla uchodźców z Ukrainy.
– Nie, to nie jest prawda. Zacznę od tego, że Polska robi bardzo dużo i jestem pod wrażeniem solidarności oraz pracy, jaką wykonują obywatele, wolontariusze, organizacje pozarządowe i samorządowe. To pokazuje prawdziwego europejskiego ducha. Istotne jest, żebyśmy mieli wystarczająco środków dla tych, którzy otwierają swoje domy, na opłacenie szkół, służby zdrowia i innych celów – zdementowała twierdzenia polskich władz unijna komisarz.
Dla uchodźców z Ukrainy w Polsce UE przekazała całkiem duże środki
Jak wyjaśniła, dlatego "przygotowaliśmy duże finansowanie dostępne dla najbardziej dotkniętych krajów Unii i ważne jest, by użyć tych pieniędzy, które są dostępne teraz, bo potrzeby też są teraz". – Koszty są ponoszone w tym momencie i fundusze też powinny być wykorzystywane w tym momencie – dodała.
Warto przeczytać: Wzruszający post na Instagramie. Dziewczynka z "Listy Schindlera" prosi o pomoc dla Ukrainy
Ylva Johansson poinformował też, ile funduszy trafiło już do naszego kraju. – Udostępniliśmy środki w wysokości około dwóch miliardów euro, które są teraz dostępne. To środki z funduszy spójności, które nie zostały wcześniej wykorzystane. Wyłożyliśmy już bezpośrednio dla Polski jakieś 540 milionów euro w formie prefinansowania – powiedziała.
Rząd chciał od Unii 11 mld euro dla uchodźców
Dodała przy tym, że jeszcze w tym miesiącu prześle także pieniądze bezpośrednio z jej środków - komisarz do spraw wewnętrznych - dla Polski, która jest najbardziej dotkniętym krajem.
Warto przeczytać: Miasta wycofują się z darmowych biletów dla Ukraińców. Od razu pojawił się wielki problem
– Zapewniamy też większą elastyczność w wydawaniu środków, czyli będzie można pokazać rezultaty wykorzystania pieniędzy, a nie tylko faktury. Jeśli płacisz bezpośrednio rodzinom, które przyjęły uchodźców, to nie zawsze masz rachunki, ale możesz wskazać, ile rodzin otrzymało wsparcie – wyjaśniła, jak działa unijna pomoc dla uchodźców w Polsce.
Przypomnijmy, że polski rząd oszacował koszty utrzymania uchodźców ukraińskich na 11 mld euro. Polski władze chciały na ten cel nowych funduszy, ale Bruksela proponowała właśnie m.in. przeznaczenie na uchodźców środków już dostępnych w budżecie UE na inne cele, np. niewykorzystanych funduszy z polityki spójności na lata 2014–2020 czy środków na walkę z pandemią z React-EU. Polski rząd był temu niechętny.
Czytaj także: https://natemat.pl/410698,andrzej-duda-podziekowal-za-pomoc-ukraincom-zamiast-karabinu-jest-chleb