Morawiecki pokazał zdjęcie z dzieciństwa. "Jaki słodki mały chłopczyk!"
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Dzień Matki już za kilka dni, ale Mateusz Morawiecki zaczął go świętować wcześniej. I miał ku temu ważny powód
- Jadwiga Morawiecka, mama premiera, skończyła w niedzielę 92 lata
- Pod postem na Facebooku zaroiło się od komentarzy
Premier Mateusz Morawiecki zamieścił na swoim Facebooku zdjęcie z dzieciństwa. Na tle samochodu pozuje na nim razem ze swoją matką Jadwigą.
Premier pokazał zdjęcie z dzieciństwa
"Dzień Matki za kilka dni, ale jak co roku, zaczynam go świętować nieco wcześniej, bo moja Mama, Jadwiga, obchodzi dzisiaj swoje 92. urodziny. Nie mogło mnie dzisiaj przy Niej zabraknąć" – napisał w niedzielę w mediach społecznościowych.
Z tej okazji premier zamieścił też bardzo ciepłe słowa o swojej mamie. "Trudno mi wyrazić w słowach, jak wyjątkową jest osobą, ile ciepła, mądrości i dobra zawsze dawała i daje wielu ludziom wokół siebie. Każdego dnia jestem jej wdzięczny za dar życia i wszystko, co dla mnie zrobiła. Za to, że z tego ciepła, mądrości i miłości mogę korzystać przez całe życie" – wyznał.
I dodał: "Najbardziej kochana na świecie, nie mógłbym sobie nawet wyobrazić lepszej Mamy". Pod jego wpisem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. "Piękna Dama Pani Jadzia. 100 LAT", "To szczęście jeszcze mieć mamę i móc jej złożyć życzenia z takiej okazji. Wszystkiego najlepszego dla mamy" – napisali internauci.
Czytaj także: "Jeden pierniczek zniscył się". Morawiecki pokazał nagranie z rodzinnego pieczenia pierników
Niektóre dotyczyły też samego premiera: "Mateuszek nic się nie zmienił" czy "Jaki słodki mały chłopczyk!". Pojawiły się jednak również kąśliwe: "Kto by pomyślał, że z takiego małego chłopca wyrośnie taki duży kłamczuszek?".
Mateusz Morawiecki o rodzinnych korzeniach
Zdjęciami z rodzinnego albumu Morawiecki pochwalił się także w ubiegłym roku z okazji Dnia Ojca. Jak pisaliśmy w naTemat, szef polskiego rządu wspomniał też dzieciństwo i podziękował zmarłemu w 2019 roku tacie Kornelowi Morawieckiemu za bycie "przewodnikiem intelektualnym w rozmowach i dyskusjach".
– W takich chwilach przypominam sobie moje kontakty z Ojcem, który uczył mnie jeździć na rowerku, wspinać po drzewach, ku utrapieniu Mamy, a potem stał się przewodnikiem intelektualnym w rozmowach i dyskusjach. I za to wszystko, dziękuję Ci Tato – napisał premier.
Czytaj także: Morawiecki zachwala nowy program PiS. Przy okazji pokazał zdjęcie z papieżem
Kilka lat temu Mateusz Morawiecki wyjawił, że jego rodzina ma żydowskie korzenie. Mówił o tym w 2017 roku w trakcie uroczystości wręczenia nagród im. Antoniny i Jana Żabińskich, którzy w latach 1943-1945 ukrywali i uratowali ponad 300 Żydów z warszawskiego getta.
Wówczas jeszcze przyszły premier podkreślił, że jego bliscy, dzięki pomocy polskich rodzin, byli w stanie przeżyć niemiecką okupację, lecz żadna z tych osób, które narażały swoje życie "nie została zaliczona w poczet tych najbardziej uhonorowanych, wielkich bohaterów – Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata".
Czytaj także: https://natemat.pl/414523,reakcje-na-slowa-morawieckiego-o-norwegii