Zełenski pierwszy raz tak szczerze o stratach terytorialnych. Podał konkretne dane

Natalia Kamińska
02 czerwca 2022, 21:06 • 1 minuta czytania
Prezydent Ukrainy do niedawna nie mówił zbyt wiele o stratach, jakie jego kraj ponosi ze względu na wojnę. Chodzi m.in. o zabitych żołnierzy i zajęte przez Rosjan tereny. W ostatnim czasie jednak to się zmieniło.
Ukraiński prezydent powiedział, jaki teren okupują Rosjanie. Fot. Jakub Kaminski/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


– Około 20 proc. naszego terytorium, prawie 125 tys. km kw. znajduje się pod kontrolą okupantów – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski parlamentarzystom Luksemburga.

– Musimy się bronić przed niemal całą rosyjską armią. Wszystkie rosyjskie formacje wojskowe, znajdujące się w gotowości bojowej, są zaangażowane w tę inwazję – tłumaczył, jak wygląda wojna w jego kraju.

Prezydent Ukrainy podał dane o liczbie zajętych miast i wsi

Użył także barwnego porównania. Jak wyjaśnił, linia frontu Ukrainy ma 1000 km długości, a obszar większy niż Beneluks (łącznie Belgia, Holandia i Luksemburg) jest okupowany przez siły rosyjskie. – 2630 miast, miasteczek i wsi jest obecnie zajętych – wyliczył.

Ukraiński przywódca podał przy tym bardzo konkretne dane na temat zabitych. Jak mówił, w okresie od wiosny 2014 roku (aneksja Krymu) do 24 lutego 2022 roku, gdy Rosjanie rozpoczęli nową wojnę, w Ukrainie poniosło śmierć ponad 14 tys. osób, ponad 1,5 mln osób stało się przesiedleńcami wewnętrznymi, a armia rosyjska przejęła ponad 43 tys. km kw. terytorium Ukrainy.

Ukraińcy tracą niestety żołnierzy w walkach na wschodzie kraju

Przypomnijmy, że dopiero pod koniec maja Wołodymyr Zełenski otwarcie powiedział o stratach, jakie ponosi armia Ukrainy w walkach z Rosjanami.

Czytaj także: Ołena Zełenska opublikowała wzruszający film dla Polaków. "Mamy ogromne szczęście"

– Kiedy dziś od 50 do 100 ludzi dziennie może ginąć na najtrudniejszym kierunku, na wschodzie… Bronią naszego państwa i naszej niepodległości, o której mówią wszyscy na świecie – poinformował w rozmowie z "Ukraińską Prawdą".

Jednak wydaje się, że znacznie większe straty odnoszą Rosjanie. Ukraińskie Dowództwo Generalne podało w czwartek, że od początku inwazji na Ukrainę armia rosyjska straciła już około 30 850 tys. żołnierzy, w tym około 150 w ciągu ostatniej doby.

Czytaj także: Propaganda Kremla nie odpuszcza. "Polska przechodzi do przejęcia zachodniej Ukrainy"

Ostatniej doby Rosja straciła również dwa samoloty, dwa czołgi, 11 pojazdów opancerzonych, dwa systemy artylerii, system przeciwlotniczy i dwa drony.

Z szacunków ukraińskich wojskowych wynika także, że łączne straty Rosji od 24 lutego do 2 czerwca wynoszą: 1363 czołgi, 3354 pojazdy opancerzone, 210 samolotów, 175 helikopterów, 661 systemów artyleryjskich, 207 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 95 systemów przeciwlotniczych, 2325 pojazdów i cystern, 13 jednostek pływających i 521 dronów.

Czytaj także: https://natemat.pl/416635,rzecznik-kremla-dmitrij-pieskow-nie-wyklucza-spotkania-putina-z-zelenskim