Strzelanina w USA. Napastnik otworzył ogień podczas pogrzebu, są ofiary śmiertelne

redakcja naTemat
03 czerwca 2022, 07:12 • 1 minuta czytania
Zagraniczne media informują o kolejnej strzelaninie w USA. Dwie osoby zginęły podczas uroczystości pogrzebowych w stanie Wisconsin. Nie jest znana liczba rannych. To kolejna strzelanina w Stanach Zjednoczonych w ostatnim czasie.
Strzelanina w USA. Zdjęcie poglądowe. Fot. ANP/Sipa USA/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


USA. Strzelanina na cmentarzu

Kolejne tragiczne informacje docierają do nas zza oceanu. Zagraniczne media donoszą o kolejnej strzelaninie w Stanach Zjednoczonych. Ponad tydzień temu doszło do tragedii w Teksasie, gdzie podczas strzelaniny w szkole zginęło dziewiętnaścioro dzieci. Wczoraj w Tulsie, w stanie Oklahoma, napastnik zastrzelił chirurga i trzy inne osoby w miejscowym szpitalu. Najnowsze informacje dotyczą strzelaniny podczas uroczystości pogrzebowej na cmentarzu w miejscowości Racine, w stanie Wisconsin.

Informację przekazała miejscowa policja. Sprawca lub sprawcy, otworzyli ogień do uczestników pogrzebu na Graceland Cemetery. W wyniku zdarzenia zginęły dwie osoby. Miejscowy szpital, który znajduje się niedaleko cmentarza, potwierdził, że zajmuje się rannymi, nie ujawnił jednak ich liczby.

Dostęp do broni w USA

Pod koniec maja doszło do strzelaniny w jednej ze szkół podstawowych w Teksasie. 18-letni napastnik uzbrojony w pistolet oraz karabin otworzył ogień. Początkowo gubernator stanu Gregg Abbott przekazał, że w wyniku strzelaniny zginęło 15 osób. Natomiast, kilka godzin później liczba ofiar wzrosła do 21. Wśród zabitych jest 19 uczniów oraz 2 osoby dorosłe. Rzecznik teksańskiego Departamentu Bezpieczeństwa przekazał, że zginęła jedna z nauczycielek. Ta tragedia ożywiła debatę o dostępie do broni w USA.

Nie zatrzymało to jednak kolejnych tragedii. W środę, 1 czerwca w szpitalnym kompleksie w Oklahomie doszło do następnej strzelaniny, w wyniku której zginęło pięć osób, w tym napastnik. Jak podaje CNN, powołując się na słowa urzędnika Białego Domu, o tragicznym w skutkach wydarzeniu został poinformowany prezydent Stanów Zjednoczonych. Biały Dom monitoruje sytuację.

Joe Biden kilka godzin temu, w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym wezwał Kongres m. in. do zakazu sprzedaży karabinów szturmowych, dokładniejszego sprawdzania osób kupujących broń i do innych posunięć, mających na celu walkę z plagą przestępstw z użyciem broni palnej, która nęka ostatnio Stany Zjednoczone

Czytaj także: https://natemat.pl/414667,joe-biden-o-interwencji-usa-w-przypadku-ataku-chin-na-tajwan