Ogromny skandal podczas gali High League 3. Pseudokibice urządzili regularną bitwę

redakcja naTemat
05 czerwca 2022, 11:09 • 1 minuta czytania
Nie tak wyobrażano sobie przebieg sobotniej gali freak fight w Ergo Arenie. Wydarzenie HIGH Leauge 3 zapowiadane było jako jedno z najciekawszych tego typu w historii. Skończyło się jednak na skandalicznych scenach na trybunach trójmiejskiego obiektu. Doszło tam bowiem do jatki pomiędzy pseudokibicami.
Sobotnia gala HIGH League 3 zakończyła się skandalem, któremu organizatorzy mogli wcześniej zapobiec. Fot. Facebook/HIGH League/Twitter

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

HIGH League to druga co do atrakcyjności organizacja walk typu freak fight w Polsce. Najbardziej popularną jest FAME MMA, ale trzeba przyznać, że z gali na galę - organizatorzy wydarzenia, które tym razem odbyło się w Ergo Arenie - starają się dorównać konkurencji.


Pod względem sportowym w walce wieczoru Alberto "Alberto" Simao pokonał Marcina Dubiela, a pojedynek można uznać za całkiem interesujący - jak na starcia na galach typu freak fight. Rozczarowani mogli być za to kibice, którzy trzymali kciuki za Roberta "Hardkorowego Koksa" Burneikę. Ten nie był w stanie wytrzymać w oktagonie na pełnym dystansie, przegrywając swój pojedynek z Robertem "Robur WK" Orzechowskim (debiutantem w walkach MMA) ze względu na kontuzję.

Krew na trybunach Ergo Areny

Prawdziwym skandalem zakończyła się jednak rywalizacja w której Denis "Bad Boy" Załęcki miał zmierzyć się z Mateuszem "Don Diego" Kubiszynem. Jak się miało bowiem okazać, starcie nie doszło do skutku, a to za sprawą regularnej bijatyki na trybunach Ergo Areny. Starły się ze sobą grupy kibicowskie Elany Toruń oraz Lechii Gdańsk - które od lat są zwaśnione.

Dlaczego akurat taka konfiguracja kibiców? Punktem zapalnym była przynależność kibicowska Załęckiego, zdeklarowanego kibica Elany. Gala odbywała się za to na granicy Gdańska i Sopotu. Nie było zatem trudno przewidzieć, co może się wydarzyć.

Nagrania bijatyki na trybunach pokazują, jak poważna była sytuacja podczas sobotniej gali. Organizatorzy początkowo przełożyli pojedynek Załęckiego z Kubiszynem na sam koniec karty walk.

Ostatecznie nie chcąc jeszcze bardziej zachęcać do ponownego zamieszania na trybunach, zdecydowano się odwołać walkę. To spotkało się z falą krytyki ze strony fanów, którzy wykupili dostęp PPV - chcą zobaczyć właśnie ten - odwołany pojedynek.

Zastanawiające jest jednak, dlaczego organizatorzy nie przewidzieli wcześniej, że w przypadku obecności Załęckiego na terenie Trójmiasta, może dojść do takich wydarzeń. Już w przeszłości miała miejsce bowiem podobna bitwa pseudokibiców w Gdańsku, przed galą Krwawy Sport 1. Wtedy sytuacja była jeszcze bardziej groźna, bo doszło nawet do użycia noży, maczet czy pałek - przez grupy zdeklarowane do kibicowania Elanie oraz Lechii.

Co ciekawe, Załęcki zadeklarował, że walka odbędzie się w innym terminie. Ma do niej dojść za około dwa tygodnie, a dostęp będzie darmowy, do obejrzenia na kanale YouTube.

HIGH League 3 - wyniki wszystkich walk

Czytaj także: https://natemat.pl/417199,high-league-3-karta-walk-o-ktorej-poczatek-gali-w-gdansku