"Teraz już wiem, po co Putinowi taki długi stół". Zacharowa z ironią o zachowaniu Macrona

Dorota Kuźnik
17 czerwca 2022, 14:25 • 1 minuta czytania
Po ostatniej wizycie przywódców unijnych państw w Kijowie, sieć zasypała lawina zdjęć. Część z nich już przerobiono, część stała się szablonem do memów, część jest zabawna sama w sobie. Spotkanie liderów czterech państw Zachodu w ukraińskiej stolicy nie umknęło uwadze przedstawicielom Kremla.
Po co Putinowi taki długi stół? Zacharowa wyjaśnia Fot. Mikhail Klimentyev / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


W czwartek (16.06) w Kijowie, z Wołodymyrem Zełenskim spotkali się przywódcy Niemiec, Włoch, Rumunii i Francji. Politycy po spotkaniu z prezydentem Ukrainy oświadczyli, że owładnięty wojną kraj zasługuje na to, by ubiegać się o dołączenie do krajów europejskiej Wspólnoty.

Owocne spotkanie zakończyło się konferencją prasową dla przedstawicieli mediów z całego świata. Obecność w Ukrainie polityków, którzy niekoniecznie jasno dotąd wypowiadali swoje wsparcie dla Ukraińców (Niemcy i Francuzi), odbiła się echem w sieci, a część zdjęć przerobiono.

Najsłynniejsze krążyło od wczoraj, a z niewybrednym komentarzem udostępnił je nawet były polski minister spraw zagranicznych - Witold Waszczykowski, o czym pisaliśmy tutaj:

Czytaj także: Żenujący post Waszczykowskiego. "Karły" na spotkaniu w Kijowie [ZDJĘCIE]

Czułe słówka

Lawinę komentarzy wywołał także uścisk Wołodymyra Zełenskiego i Emmanuela Macrona. Na zdjęciu widać, jak mężczyźni podają sobie ręce, a prezydent Francji dodatkowo nachyla się w uśmiechu nad uchem prezydenta Ukrainy.

Negatywne czy ironiczne opinie na temat tego ujęcia popłynęły z wielu stron świata, także z Moskwy. Za pośrednictwem platformy Telegram zdjęcie skomentowała rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych - Marija Zacharowa.

Zacharowa napisała: "Teraz już wiem, po co Putinowi taki długi stół".

Gorący Francuz i zimny Rosjanin

Co miała na myśli Zacharowa? Nie od dziś wiadomo, że Putin przyjmuje gości przy wielometrowym stole. Wielometrowy dystans dzielił także Władimira Putina i Emmanuela Macrona, podczas spotkania, do którego doszło na krótko przed agresją Rosji na Ukrainie. Na wykonanym podczas spotkania zdjęciu widać, że Macron nie miałby szans na skrócenie dystansu, czego (jak może sugerować Zacharowa) Putin by się obawiał.

Emmanuel Macron zasłynął z prób nawiązania kontaktu z Władimirem Putinem. Zarówno przed, jak i po ataku Rosji na Ukrainę, miał on wielokrotnie dzwonić do prezydenta Rosji, próbując wpłynąć na jego decyzje wielogodzinnymi rozmowami telefonicznymi.

Czytaj także: Macron i Scholz przez 80 minut rozmawiali z Putinem. Wiadomo, co powiedział im rosyjski przywódca

Macron zasłynął także z wypowiedzi, że "nie należy upokarzać Rosji, by po zakończeniu walk na Ukrainie, znaleźć dyplomatyczne rozwiązanie". Wypowiedź ta wywołała falę sprzeciwu, stawiając Francję, na międzynarodowej arenie politycznej, jako przykład kraju, który nie ma odwagi jasno opowiedzieć się po stronie ofiar ataku.

Czytaj także: https://natemat.pl/413581,macron-ostrzega-aby-nie-upakarzac-rosji-w-ramach-rozmow-pokojowych