Sochan kontuzjowany tuż przed draftem NBA. Polski diament czeka na najważniejszą noc

Maciej Piasecki
21 czerwca 2022, 11:40 • 1 minuta czytania
Jeremy Sochan już w nocy z czwartku na piątek może zostać czwartym Polakiem w historii, który zostanie koszykarzem NBA. Kluby z najlepszej zawodowej ligi świata już jakiś czas temu zwróciły uwagę na utalentowanego gracza. Polak doznał jednak urazu na ostatniej prostej przed wyborami w tegorocznym drafcie.
Jeremy Sochan jest o krok od angażu w NBA. Polski koszykarz ma duże szanse znaleźć się wśród najlepszych Fot. Twitter/Print Screen

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Bardzo wiele wskazuje na to, że polscy kibice ponownie będą mogli w szczególny sposób emocjonować się wydarzeniami w koszykarskiej lidze NBA. O krok od wejścia do najlepszej zawodowej ligi basketu jest bowiem kolejny z Polaków – Jeremy Sochan.

Po Cezarym TrybańskimMacieju Lampe (nr 30 w drafcie, wybrany przez New York Knicks) i Marcinie Gortacie (nr 57 w drafcie, wybrany przez Phoenix Suns, oddany do Orlando Magic), kolejnym naszym reprezentantem może być właśnie urodzony w Guymon w Oklahomie niski skrzydłowy. Warto uzupełnić, że w drafcie wziął udział również Szymon Szewczyk, ale ostatecznie ten koszykarz w NBA nigdy nie zagrał choćby minuty. 

Sochan jest komplementowany przez koszykarskich ekspertów. Posiadający polskie i amerykańskie obywatelstwo zawodnik przebojem wdarł się do uniwersyteckiej ligi NCAA. To bezpośrednie zaplecze NBA, z którego wyławiane są największe talenty – do w pełni zawodowego świata. Sochan występował w barwach Baylor Bears, czarując swoją grą.

Utalentowany gracz miał też okazję zadebiutować w reprezentacji Polski. Zaledwie w wieku 17 lat załapał się do kadry prowadzonej wówczas przez Mike'a Taylora. W swoim debiucie Sochan rzucił 18 punktów w spotkaniu przeciwko kadrze Rumunii. Koszykarz identyfikuje się z zespołem Biało-Czerwonych, mówi płynnie po polsku, zarażając swoją pozytywną energią – wyciągnięta prosto zza oceanu.

Sochan w TOP10 draftu?

Eksperci twierdzą, że reprezentant Polski może zostać wybrany nawet w czołowej dziesiątce podczas tegorocznego draftu NBA. Sochan został oficjalnie zaproszony przez władze ligi, zaliczając się do dwudziestki największych talentów sezonu NCAA.

Koszykarz miał już okazję zaprezentować się w kilku klubach, m.in. Sacramento Kings, Oklahoma City Thunder czy Cleveland Cavaliers. Najczęściej w przypadku Sochana mowa o wyborze z numerem w przedziale 6-15.

Niepokojące wieści napłynęły z USA podczas wizyty polskiego koszykarza w kolejnym z klubów – Washington Wizards. Okazało się bowiem, że Sochan doznał kontuzji, która wykluczyła możliwość zaprezentowania swoich umiejętności. Jak poważny to uraz? Mowa o lekkim problemie z mięśniem udowym.

Sochan porozmawiał jednak z przedstawicielami drużyny ze stolicy USA. Jak sam przyznał, łącznie tego lata odwiedził siedem klubów NBA. Polak z uśmiechem dodał również, że na czwartkową noc szykuje specjalny garnitur, w którym ma zamiar zaprezentować się zgromadzonej publiczności.

Draft NBA odbędzie się w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu. Początek o godzinie 2:00, transmisję przeprowadzi CanalPlus Sport.

Czytaj także: https://natemat.pl/410224,znow-bedziemy-mieli-polaka-w-lidze-nba-jeremy-sochan-jest-na-celowniku