W weekend czeka nas załamanie pogody. Temperatura w Polsce spadnie poniżej 20 stopni

Diana Wawrzusiszyn
08 lipca 2022, 09:20 • 1 minuta czytania
W najbliższych dniach czeka nas załamanie pogody, jednak warto docenić chłodniejsze dni, bo już w drugiej połowie miesiąca przez Polskę przejdzie kolejna fala upałów. Według wyliczeń IMGW upały wrócą od 16-17 lipca i wtedy termometry pokażą blisko 40 stopni Celsjusza.
Prognoza pogody na weekend. Fot. Zbyszek Kaczmarek/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Zimny i deszczowy weekend

Ten weekend będzie najchłodniejszy w tym miesiącu. Najbliższe dni przyniosą bowiem znaczący spadek temperatury. W piątek w całym kraju temperatura nie przekroczy 22 stopni Celsjusza, podobnie jak w sobotę. Najchłodniejsza będzie jednak niedziela. Wówczas temperatury niemal w całej Polsce spadną poniżej 20 stopni. Nieco cieplej będzie jedynie na północnym zachodzie kraju.

W weekend najchłodniej będzie w górach. W rejonie Zakopanego w piątek termometry pokażą ok. 12 st. C, w sobotę 14 st. C, a w niedzielę tylko 11 st. C.

W najbliższy weekend możemy spodziewać się również opadów deszczu. Najwięcej deszczu spadnie w piątek w górach i na północy kraju (w piątek i niedzielę). Dlatego warto wyposażyć się w parasole. Meteorolodzy spodziewają się najmniejszej sumy opadów na południowym zachodzie Polski.

Fala upałów szybko powróci

W najbliższy weekend pogoda daje nam możliwość oddechu, bo już na horyzoncie czeka kolejna fala upałów. W tym roku najcieplejszymi dniami były 30 czerwca i 1 lipca. Temperatury przekroczyły wtedy 35 stopni Celsjusza, a miejscami sięgały 39 stopni. Meteorolodzy z IMGW zapowiadają, że upalne dni powrócą w drugiej połowie lipca.

Czytaj także: Tropikalny upał wróci lada moment. Polska znajdzie się pod "czapą gorąca"

W przyszłym tygodniu każdy kolejny dzień będzie coraz cieplejszy. Pierwsze 30-stopniowe wartości na termometrach prognozowane są już na czwartek 14 lipca na południu kraju. Za wzrost temperatury w kraju ma odpowiadać powietrze, które wkroczy znad Afryki i Półwyspu Iberyjskiego.

Ekstremalnie wysokie temperatury będą odczuwalne od przyszłego weekendu (16-17 lipca). W poniedziałek 18 lipca na termometrach na zachodzie kraju zobaczymy nawet 40 st. C. Gorąco zrobi się też nad morzem, gdzie prognozowane jest 34-35 stopni, dlatego warto wybrać się w tym czasie nad Bałtyk. Wysokie temperatury w Polsce utrzymają się co najmniej do czwartku 21 lipca.

Dobre praktyki podczas upałów

Podczas upałów powinniśmy zachować szczególną ostrożność, gdyż mogą być one niebezpieczne dla naszego zdrowia. Na wysokie temperatury powinny uważać w szczególności osoby w podeszłym wieku, dzieci i kobiety w ciąży. W tym czasie należy dbać o częste nawadniane organizmu i zwracać uwagę na to, co jemy.

W czasie upalnych dni nie przebywajmy na pełnym słońcu, a szukajmy ochłodzenia w cieniu. Pamiętajmy o nakryciu głowy i filtrze przeciwsłonecznym oraz lekkich, przewiewnych ubraniach z naturalnych materiałów.

Czytaj także: https://natemat.pl/422152,co-jesc-podczas-upalow-dietetyk-radzi-i-obala-mity