Córka Wiśniewskiego i Mandaryny zacznie nowy etap w życiu. To było jej marzenie
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Fabienne Wiśniewska w tym roku skończyła szkołę średnią i zdała maturę
- Teraz jej mama Marta Wiśniewska podzieliła się z fanami radosną nowiną. Nastolatka dostała się na studia do Akademii Sztuk Pięknych "Tak jak sobie wymarzyłaś" - napisała piosenkarka w relacji na Instagramie
Poza sporym dorobkiem muzycznym Michał Wiśniewski może pochwalić się gromadką dzieci. Lider Ich Troje jest bowiem tatą pięciorga pociech. Z drugą żoną Martą Wiśniewską, czyli Mandaryną, ma dwójkę – Xaviera Michała i Fabiennę Martę.
Córka Wiśniewskiego i Mandaryny dostała się na wymarzony kierunek studiów
Najstarsza córka byłej gwiazdorskiej pary w tym roku zdawała egzamin dojrzałości. Jej marzeniem było, aby po maturze dostać do Akademii Sztuk Pięknych. Tak też się stało. Sukcesem córki pochwaliła się dumna mama w swoich mediach społecznościowych. Przy okazji pokazała też kilka prac pociechy.
Przypomnijmy, że na początku lipca w jednym z wywiadów Michał Wiśniewski wspominał, że Fabienne złożyła papiery do ASP w Warszawie. - Zdała maturę i będzie się starała dostać na ASP. Ma bardzo wyraźnie określone cele i mimo że tańczyła wielokrotnie na mistrzostwach Polski czy Europy, traktuje to jako hobby. Ale oczywiście nie narzucę dziecku, kim ma być - mówił dla Pomponika.
Fabienne Wiśniewska doświadczyła hejtu w szkole
Fabienne będzie teraz uczęszczała na wymarzony kierunek, jednak naukę w szkole średniej nie wspomina najlepiej. O swoich przykrych doświadczeniach opowiedziała w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Ujawniła, że doświadczyła przemocy słownej w szkole. Rówieśnicy dokuczali jej między innymi ze względu na słanych rodziców.
– Ja w poprzedniej szkole borykałam się z hejtem, ale ją zmieniłam i teraz jest super. Na dzień dzisiejszy jest w porządku. W tamtej szkole wszystko nie pasowało ludziom w mojej osobie. Takim najlepszym rozwiązaniem było zmienienie placówki. Bo nie zmienimy 400 osób, które tam są. Lepiej zmienić środowisko i samemu sobie z tym poradzić. Pedagogicznie nie zostało to dobrze rozwiązane w tej szkole, ale teraz jest w porządku – mówiła Wiśniewska. Nastolatka zdradziła, że w trudnych chwilach może liczyć na wsparcie ze strony brata. – Zawsze jak mam jakiś problem to zdecydowanie dzwonię do swojego brata. Jest osobą godną zaufania, to na pewno i też nie będzie mnie oceniał przez pryzmat tego, co robię, czy co się wydarzyło, więc jest pierwszą osobą, do której wykonuje telefon po pomoc. Wydaje mi się, że w drugą stronę to działa podobnie. Więc super – podkreśliła.