Smaszcz zapozowała w bikini nad basenem, a internauci oszaleli. "Ideał kobiecości i piękna"
- Paulina Smaszcz po rozwodzie z Maciejem Kurzajewskim żyje pełnią życia i zaraża pozytywną energią inne kobiety
- Autorka książki "Bądź kobietą petardą!" udała się ostatnio na urlop. Wrzuciła na Instagram zdjęcia w bikini, odsłaniając tatuaże
- Dziennikarka wzbudziła zachwyt obserwatorów, którzy obsypali ją komplementami
Paulina Smaszcz czerpie z życia garściami. "Jeszcze będę miała kilku facetów"
Paulina Smaszcz to polska dziennikarka, prezenterka, ekspertka od PR-u i marketingu, bizneswoman, coach, a także autorka książek (w maju 2021 roku ukazała się jej głośna pozycja pt. "Bądź kobietą petardą!").
Prywatnie przez lata była żoną Macieja Kurzajewskiego. Ponad dwa lata temu rozwiodła się z gwiazdorem TVP po 23 latach małżeństwa. Owocem ich małżeństwa jest dwójka synów: Franciszek i Julian. Aktualnie pozostają w pokojowych stosunkach.
Smaszcz po rozstaniu skupiła się przede wszystkim na sobie. Wstała na nogi po trudnych wydarzeniach związanych z jej stanem zdrowotnym. "Mnie po rozwodzie nikt nie pytał, jak sobie radzę materialnie, czy mam pomysł na drugą połowę życia, czy jestem zadowolona z zawodowych wyzwań, tylko pytają: a masz już faceta? Tak jakby to było najważniejsze wyzwanie kobiety w życiu: znaleźć partnera" – wyznała w wywiadzie dla portalu cozatydzien.tvn.pl. "Nasz rozwód był porażką. Jedni wyciągają wnioski szybciej, inni później. Ale ważne, że je wyciągają" – zaznaczyła.
Była żona Macieja Kurzajewskiego, zrobiła szał na Instagramie, pozując w bikini. "Ideał"
Smaszcz wygląda kwitnąco, co widać po jej relacjach na Instagramie. Zresztą nie tylko tak wygląda, ale przede wszystkim tak się czuje.
"Przede mną jest druga połowa życia, ja dopiero nabieram wiatru w skrzydła! Mam nowe wyzwania, mam cudowną pracę ze wspaniałymi ludźmi, jeden mój syn jest już dorosły, drugi zaraz będzie" – oznajmiła w tym samym wywiadzie. "Myślę, że jeszcze będę miała kilku facetów, ale może pokocham jednego" – stwierdziła, wyznając, że mogłaby związać się z młodszym mężczyzną.
Tymczasem dziennikarka, która niedługo będzie świętować 50. urodziny, pochwaliła się zdjęciami z urlopu.
Widzimy ją uśmiechniętą w bikini nad hotelowym basenem. Smaszcz przy okazji odsłoniła tatuaże. Ma wzory ponad nadgarstkami oraz spore piórko na podbrzuszu.
"Każdy dzień rzeźbię samoświadomie i według własnych zasad. Na nic nie czekam, bo zbieram to co dobre, szczęśliwe, dające radość, każdego dnia. Pytasz mnie co z problemami i kłopotami? Oczywiście, że są i zawsze będą! Zależy tylko, czy za każdym razem one pokonają nas, czy my pokonamy je" – napisała pod innym, podobnym zdjęciem w kostiumie.
Obserwatorzy Smaszcz obsypali ją lawiną komplementów. Ich uwagę przykuły tatuaże dziennikarki, ale przede wszystkim jej zjawiskowa sylwetka. "Dobra forma; "I to jest dopiero petarda!"; "Najpiękniejsza"; "Pani Paulino ładny tatuaż"; "Wow, ideał kobiecości i piękna" – komentowano.