Skandaliczne słowa Ziobry. "Mataczenia ze strony Niemców" i "wredna Czeszka"
- Polska nadal nie otrzymała funduszy z KPO. Powodem jest m.in. to, że nasz kraj ma problemy z praworządnością
- Szef MS jednak nie zaprząta sobie tym głowy. Zbigniew Ziobro jest przekonany, że Polska nie dostaje pieniędzy z winy Niemiec
O co chodzi z publikacją niemieckich mediów? Tygodnik "Der Spiegel" opublikował materiał na temat tego, dlaczego Polska nadal nie otrzymała nadal pieniędzy z KPO. Dziennik przypomniał w tekście, że Věra Jourová odpowiada m.in. za praworządność, a jej działalność to "nie tylko wartości, ale i duże pieniądze".
"Jest zdeterminowana, czego doświadczył na własnej skórze premier Węgier Viktor Orban. Problemy z nią mają nie tylko szefowie państw i rządów poszczególnych krajów, ale także sama szefowa UE Ursula von der Leyen" – czytamy w tekście Ralfa Neukircha, który omówiło m.in. Deutsche Welle.
Niemieckie media: von der Leyen chce łagodzić sytuację z Polską ws. KPO
"W walce z rosnącymi tendencjami autorytarnymi w Polsce i na Węgrzech Jourova zajmuje wyraźniejsze i twardsze stanowisko niż von der Leyen" – konkludował autor.
Dziennikarz przypomniał także, że Ursula von der Leyen w sporze z Polską o praworządność dąży do osiągnięcia kompromisu. A wojna w Ukrainie była jej zdaniem dobrym powodem, aby dogadać się z polskim rządem.
"Z tego powodu KE pod presją von der Leyen zaakceptowała KPO dla Polski. Decyzja zapadła bez konsultacji z Jourovą, która była jej przeciwna" – podkreślał "Der Spiegel". Autor publikacji zwracał uwagę, że Warszawa i Bruksela uważały, że miliardy euro dla Polski zostaną szybko wypłacone, gdyż nikt nie spodziewał się oporu ze strony Jourovej.
Tezy tej publikacji skomentował szef MS Zbigniew Ziobro. Z usta szefa Solidarnej Polski padały obraźliwe słowa pod adresem szefostwa Komisji Europejskiej.
Ziobro oskarża Niemców o mataczenie ws. pieniędzy dla Polski
– Gazeta "Der Spiegel" usiłuje przedstawiać wersję, że to jakoby nie pani von der Leyen oszukała polski rząd i polskiego premiera, ale tak naprawdę za wszystkim stoi, przepraszam, nie chcę użyć sformułowania "wredna Czeszka", ale pani Jourova. Otóż to są bajki dla grzecznych dzieci, to jest po prostu dalszy ciąg mataczenia ze strony Niemców – przekonywał w poniedziałek media Ziobro.
Dlatego też Ziobro rzucał oskarżeniami pod adresem niemieckiej polityczki. "To Niemcy są sprawcami tego, że w Polsce nie ma środków z KPO. Pani von der Leyen jest i była zawsze ważnym politykiem niemieckim. W sposób jawny oszukała polskiego premiera i prezydenta" – uważa szef Solidarnej Polski.
– Polska jest okradana i wiodącą rolę w tym łupieniu Polski odgrywa polityka niemiecka, politycy niemieccy z Niemką von der Leyen na czele, to jest fakt – stwierdził.