Cenne przełamanie Lecha Poznań w lidze. Popisowy mecz i triumf Rakowa Częstochowa
- Pierwszy triumf w sezonie 2022/2023 odnieśli piłkarze Lecha Poznań
- Efektownie we Wrocławiu zaprezentował się Raków, który pnie się w tabeli
- Niespodzianka w Krakowie, gdzie Pasy nie potrafiły zatrzymać Warty Poznań
Niedzielne zmagania w ramach 7. kolejki PKO Ekstraklasy rozpoczął pojedynek w Krakowie. Wydawało się, że Pasy pewnie wypunktują niżej notowanych poznaniaków, ale maszyna Jacka Zielińskiego zacięła się w sierpniu na dobre. Długo tablica wyników pokazywała pod Wawelem remis 0:0, aż prowadzenie dał Zielonym niezawodny Adam Zrelak. W końcówce dobił rywali Dawid Szymonowicz i Warta wygrała 2:0.
Cracovia przegrała trzeci z czterech ostatnich meczów i spadła na szóste miejsce. Warta tymczasem jest coraz pewniejsza, druga wygrana w ostatnich trzech meczach dała awans na pozycję 11.
Cracovia Kraków - Warta Poznań 0:2 (0:0) Bramki: Adam Zrelak (87), Dawid Szymonowicz (90)
We Wrocławiu Śląsk marzył o tym, by wykorzystać pucharowe obowiązki Rakowa i pokusić się o punkty w meczu z faworytem. Na marzeniach się skończyło, bo wściekła ekipa Marka Papszuna rozprawiła się z miejscowymi w sposób popisowy. Wynik otworzył Fabian Piasecki, po przerwie podwyższył Władysław Koczergin, a potem Medaliki wypunktowały bez litości wszystkie słabe punkty wrocławian. Skończyło się pogromem.
Śląsk po porażce, pierwszej od niemal miesiąca, znajduje się na dziesiątej lokacie w tabeli. Raków rozpoczął wspinaczkę i jest w tej chwili piąty.
Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa 1:4 (0:1) Bramki: Erik Exposito (58-karny) - Fabian Piasecki (14), Władysław Koczergin (47), Bartosz Nowak (64) Mateusz Wdowiak (80)
Przełamali się w PKO Ekstraklasie mistrzowie Polski, a triumf dał im przepiękny gol Alfonso Sousy, czyli piłkarza, który miał błyszczeć w barwach Kolejorza już na początku lipca. Portugalczyk przymierzył cudnie, a potem wraz z kolegami kontrolował grę i nie pozwolił Piastunkom na pościg. Goście z Gliwic nawet nie uderzyli w światło bramki, a miejscowi cieszą się z pierwszej wygranej w lidze.
Lech ma na koncie cztery punkty i awansował na 16. miejsce w tabeli. Piast jest raptem "oczko" wyżej i oba kluby mają przed sobą sporo pracy, by ten sezon odwrócić na swoją korzyść.
Lech Poznań - Piast Gliwice 1:0 (1:0) Bramka: Alfonso Sousa (5)