Solidarność kolegów po fachu. Reporter TVN24 zaliczył gafę, ale prowadzący pomógł wybrnąć
- Do wpadki doszło podczas relacjonowania drugiej edycji Campusu Polska Przyszłości, która zaczęła się w piątek 26 sierpnia i potrwa do środy 31 sierpnia
- Prowadzący ze studia dziennikarz TVN24 Robert Kantereit założył swoje okulary przeciwsłoneczne, kiedy zobaczył, że kolega zaliczył gafę
- Internautów wyraźnie rozbawił cały incydent, chwalili solidarną postawę Kantereita
Do drobnej wpadki doszło podczas wydarzenia z drugiej edycji Campusu Polska Przyszłości organizowanego z inicjatywy prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, które trwa od piątku i skończy się w środę. Na miejscu był reporter TVN24 Radomir Wit, który na wizji... pojawił się w okularach przeciwsłonecznych, których zapomniał ściągnąć.
"Na pomoc" pospieszył mu kolega ze studia, Robert Kantereit, który - aby wybrnąć z kłopotliwej sytuacji - założył swoje okulary przeciwsłoneczne i z powagą na twarzy (w każdym razie jej dolnej widocznej połowie) kontynuował rozmowę z Witem.
Radomir Wit odniósł się potem do swojej gafy na Twitterze, był wyraźnie wdzięczny koledze, że obrócił sytuację w żart. "Gdy zapomnisz przed wejściem zdjąć okulary, a redakcyjny kolega postanowi się z tobą solidaryzować. Dobrego dnia!" - napisał.
Opublikował też nagranie na TikToku z "feralnej" relacji z Campusu Polska Przyszłości.
Internautom wyraźnie spodobała się cała sytuacja i to, jak obaj dziennikarze pojawili się na wizji w okularach przeciwsłonecznych. "Świetnie to wyszło" - skomentował jeden z nich.
Krytykuje prezerwatywy, feminizm i samotne matki
Ostatnio opisywaliśmy, jak Rafał Olszak, nowy ekspert od związków w "Ślubie od pierwszego wejrzenia", wzbudził kontrowersje jeszcze przed pojawieniem się w programie. Chodzi o jego mizoginistyczne i obrzydliwe opinie w mediach społecznościowych. W ostrych słowach Olszaka skrytykowała już psycholożka z hitu TVN Magdalena Chorzewska.
Rafał Olszak, psycholog kliniczny i terapeuta poznawczo-behawioralny to autor trzech (wydanych samodzielnie) książek "Twarde życie mężczyzny", "Refleksje mężczyzny" i "Toksyczny związek? Ocal siebie!", pracuje w "internetowej klinice psychologicznej" Ocal Siebie, a na Instagramie pisze o sobie: "Wasz psycholog, ale przede wszystkim swój chłop".
Jednak media – wcześniej serwis Teleshow, a później Pudelek – ujawniły, co Olszak wyczynia w sieci. Nowa gwiazda programu TVN ma wyjątkowo kontrowersyjne, a wręcz skandaliczne, poglądy, którymi chętnie dzieli się na swoim profilu na Instagramie (obecnie obserwuje go nieco ponad 7 tysięcy osób).
Okazuje, że Rafał Olszak słynie z mizoginistycznych poglądów. Jego co bardziej szokujące opinie zaprezentował Pudelek (który zrobił screeny "mądrości" psychologa z Q&A InstaStories), tym samym wywołując dyskusję o udziale "eksperta" w "Ślubie od pierwszego wejrzenia".
Przeczytaj też: Rogalska z zaciśniętym gardłem mówiła o nim na konferencji TVN. Popłynęły łzy
Olszak pisze m.in. że feminizm "to fabryka narcystycznych i egoistycznych potworów, które żyją wyłącznie dla siebie" oraz twierdzi, że: "Nie ma czegoś takiego, jak feminizm. Po prostu mężczyźni stracili jaja". "Wielu nawet jest na utrzymaniu swoich partnerek albo daje im nad sobą pełną władzę w zamian za seks" – twierdzi. Na pytanie jednego z internautów, stwierdził również, że "zazwyczaj kobiety radzą sobie z odrzuceniem poprzez wchodzenie w rolę ofiary i oczernianie faceta".
Z kolei na pytanie obserwatora, czy związałby się z samotną matką, Olszak odpowiedział na InstaStories: "Atrakcyjna kobieta przez całą swoją młodość, kiedy jest piękna i podziwiana, przebiera wśród tysięcy adoratorów. Jeśli jej życzeniem było położenie się pod ładnym idiotą, by potem wychowywać dziecko owego idioty, jako dżentelmen nie śmiałbym jej przeszkadzać w realizacji tak skrupulatnie zaplanowanego przedsięwzięcia. Decyzje dam należy szanować".