"Będziesz siedział!". W Nowym Targu "gorąco" przywitali Kaczyńskiego
- Jarosław Kaczyński wybrał się 3 września w pierwszą po przerwie objazdówkę po Polsce, która zainaugurowała jesienny sezon
- Spotkanie poprzedzone było selekcją uczestników, którą przeprowadzili partyjni działacze PiS
- To nie przeszkodziło przeciwnikom partii Kaczyńskiego, by ustawić się przed salą, w której zorganizowano wizytę i wyrazić dosadnie opinię na temat osoby prezesa Prawa i Sprawiedliwości
Prawdziwym wiadrem zimnej wody musiał być wyjazd prezesa PiS ze spotkania z sympatykami z Nowego Targu. Po wydarzeniu, na którym zadbano o to, by nie doszło do żadnych kontrowersji, prezes musiał zmierzyć się z tłumem przeciwników.
Nie tylko osiem gwiazdek
Oprócz "tradycyjnych" transparentów z ośmioma gwiazdkami pojawił się również jeden z napisem: "spiep**aj dziadu". To zresztą cytat z wiecu wyborczego Lecha Kaczyńskiego. Tłum skandował również hasło "będziesz siedział", co słychać na nagraniach.
W Nowym Targu miało być bez incydentów
Zanim Jarosław Kaczyński zmierzył się z głośną dezaprobatą, odbył bardzo miłe dla niego spotkanie. Na elitarnej wizycie panowała cukierkowa atmosfera, przypominająca urodziny.
Czytaj także: Poseł PiS odleciał ws. reparacji. Pisze o "potomkach szwabskich morderców"
Były dzieci ubrane w góralskie stroje, kapela podgrywająca do śpiewów "sto lat" i maryjnych pieśni o błogosławieństwo prezesa PiS. Dostał on także prezenty i gratulacje, co stało się pretekstem do internetowych kpin.
Przypomnijmy, że wiec poprzedziła ostra selekcja uczestników. Tę przeprowadzili partyjni działacze z Nowego Targu, a każdy, kto chciał się zapisać, musiał zrobić to przez biuro lokalnej posłanki i senatora. Poniżej ujęcie, które pokazuje faktyczne zainteresowanie przemówieniem Kaczyńskiego.
Jak ustalił Onet, organizatorzy się z tym nie kryli, ponieważ zapowiedzieli, że zależy im na sympatycznej atmosferze, a "nie chcą burd".
– Chcemy pokazać, że w kraju dalej są miejsca, gdzie ludzie ufają PiS i rządowi. Kryzys jest, ale to nie jest wina rządu tylko Brukseli i wojny w Ukrainie. Jestem pewny, że u nas nie dojdzie do sytuacji takich, jakie miały miejsce w pierwszej części objazdu prezesa po Polsce. Nikt tu nie będzie na niego gwizdał czy buczał. Ma być za to duża feta — przekonywał przed spotkaniem rozmówca Onetu.
Czytaj także: Tak PiS "otwiera się" na obywateli. Selekcja na spotkanie z Kaczyńskim
Objazdówki po Polsce zostały wznowione po wakacjach. Podczas poprzednich akcji wyjazdowych z krytyką przeciwników mierzył się zarówno prezes PiS Jarosław Kaczyński, jak również Mateusz Morawiecki.
Wśród incydentów, oprócz skandowania i buczenia były takie jak obrzucenie jajami kolumny aut, w tym również z Kaczyńskim na pokładzie, a także seria niewygodnych pytań do premiera, na które musiał odpowiadać w Działdowie.
Po licznych manifestacjach, a także wpadkach prezesa PiS, objazdówkę zawieszono. Oficjalnym powodem był sezon urlopowy. Spotkanie w Nowym Targu było inauguracją kolejnego sezonu politycznego.