Mówiła o królowej, a wszyscy i tak patrzyli na strój ekspertki TVP. "Perły i gniazdo"
- TVP była jedną ze stacji, która relacjonowała, to co działo się w Wielkiej Brytanii w poniedziałek (19 września)
- W ramach głosu eksperta w studio zagościła m.in. dr Wioletta Wilk-Turska, która na tę okazję wybrała oryginalną kreację
- Mając na głowie ekstrawagancki, spory kapelusz, komentowała służbę i ostatnie pożegnanie królowej
Cały świat spoglądał na pogrzeb królowej
Ostatnie pożegnanie królowej Elżbiety II transmitowane w wielu miejscach publicznych w całej Wielkiej Brytanii. Pokazywały go niektóre sieci kin. Wielkie ekrany były ustawione także na placach, w parkach i świątyniach. Pojawiły się m.in. w popularnym Hyde Parku. Uroczystości miały charakter państwowy.
Brytyjscy dziennikarze oraz korespondenci relacjonujący stamtąd na co dzień przygotowywali się do tego wydarzenia latami. Najwięksi tamtejsi nadawcy – BBC, ITV, Sky News – połączyli działania, by wspólnie pokazać pogrzeb monarchini w jednej transmisji dostępnej w całym kraju.
Do telewizji na siłę szukano również brytyjskich "ekspertów rodziny królewskiej", którzy mogliby wyjaśnić kruczki etykiety dworskiej. Jeden z ekspertów wyjawił dziennikowi "The Guardian", że w przeciągu tygodnia zarobił tysiące funtów, dzięki wypowiedziom dla stacji telewizyjnych z różnych krajów.
W Polsce również to wydarzenie było numerem jeden kanałów informacyjnych w poniedziałkowe popołudnie. Uroczystości pogrzebowe, które rozpoczęły się 19 września o godzinie 12:00, transmitowały TVP, TVN24 czy Polsat News.
Przypomnijmy, że o godzinie 17:00 odbyło się nabożeństwo w ostatnim publicznym punkcie uroczystości pogrzebowych – kaplicy św. Jerzego. Z trumny zdjęto insygnia władzy (imperialna korona, berło i jabłko królewskie), które zostaną wręczone królowi Karolowi III podczas jego koronacji.
Trumna z ciałem Elżbiety II została opuszczona do królewskiej krypty w podziemiach kaplicy. Potem odbyła się prywatna ceremonia, na której pojawili się tylko członkowie rodziny królewskiej. Ok. godz. 20:30 trumna z ciałem królowej Elżbiety II i jej zmarłego męża księcia Filipa została przeniesiona do kaplicy pamięci Jerzego VI, gdzie spoczywają rodzice monarchini oraz jej siostra.
Ekspertka TVP w tym stroju komentowała pogrzeb królowej. "Perły i gniazdo"
Poniedziałkowe wydanie "Gościa Wiadomości" zostało uświetnione o transmisję z pogrzebu Elżbiety II oraz obecność ekspertów, którzy komentowali, to co właśnie dzieje się w związku z uroczystościami w Londynie.
W studio TVP w iście dworskim stroju pojawiła się dr Wioletta Wilk-Turska, specjalistka ds. monarchii brytyjskiej. "Elżbieta II była tą skałą, na której opierała się Wielka Brytania, tak jak powiedziała to nowa premier Liz Truss" – podkreślała.
Ekspertka ewidentnie wczuła się w funeralny klimat, o czym świadczyła jej stylizacja. Postawiła na czarną sukienkę z elementami lekko prześwitujących grochów.
Kreację uzupełniła dodatkami, które nie są przypadkowe. Założyła sznur pereł oraz perłowe kolczyki. Nie było tajemnicą, że Jej Królewska Mość była fanką tego typu biżuterii, o czym pisaliśmy zresztą w naTemat, informując o tym, jaki dodatek wybrała księżna Kate na pogrzeb monarchini.
Najwięcej emocji wzbudził jednak duży, czarny kapelusz z piórami. Na Twitterze pod fragmentami z rozmową z ekspertką pojawiło się sporo komentarzy, w których internauci podzielili się swoimi odczuciami oraz skojarzeniami.
"Po co jej ten kurczak na głowie?"; "Drogie TVP Info. Dlaczego nikt nie zwrócił tej kobiecie uwagi... Że to żenujące jest"; "Ciekawe, ile wron poszło na ten kapelutek"; "Jak mogliście do tego dopuścić"; "O ja cię i perły i gniazdo" – czytamy.
Do kreacji Wilk-Turskiej odniósł się w facebookowym wpisie pisarz i dziennikarz Mikołaj Milcke, który współpracował kiedyś z TVP.
"Pracowałem w tv kilkanaście i są tam dwie podstawowe zasady. 1. Gdy prowadzisz program na żywo, nie jeździj windą 2. Strój nie może odwracać uwagi od tego co mówisz, ani ośmieszać tematu. Zasada numer 2 została złamana" – skwitował gorzko.