TVP uderza w Tuska i wyciąga... list sprzed 14 lat. Trafił prosto do Putina
- Podczas ostatniego wydania "Jedziemy" w TVP Info prowadzący Michał Rachoń wziął na tapetę postawę Donalda Tuska wobec Rosji
- W tym celu pokazał widzom list skierowany do Władimira Putina z zaproszeniem do Polski, zarzucając Tuskowi hipokryzje
- Pracownik Telewizji Polskiej nie wspomniał jednak o aktywności Prawa i Sprawiedliwości w zakresie budowania relacji z Rosją
TVP uderza w Tuska i wyciąga... list sprzed 14 lat do Putina
Podczas ostatniego wydania programu "Jedziemy" Michał Rachoń zaczął krytykować Donalda Tuska i zarzucać mu hipokryzję. Prowadzącemu nie spodobała się jego postawa wobec Kremla. – Główny architekt polskiej wersji resetu relacji z Rosją (...) w ostatnich dniach konsekwentnie przedstawia się jako architekt antyrosyjskiej polityki – zaczął.
– To sprawia wrażenie robienia sobie alibi względem własnych działań sprzed lat – dodał, po czym przedstawiał widzom antyrosyjskie wystąpienia polityka Platformy Obywatelskiej. – Te wypowiedzi stoją w jaskrawej sprzeczności (...) z fundamentalnymi dokumentami, formatującymi polską politykę zagraniczną – powiedział.
Chwilę później zaczął mówić o spotkaniu Radosława Sikorskiego z Siergiejem Ławrowem. Ujawnił także treść listu, który został przekazany Władimirowi Putinowi przez Donalda Tuska. Fragment dokumentu udostępnił na Twitterze.
"Nie sposób odnieść się do wszystkich kwestii, które uznajemy za ważne dla przyszłości naszych relacji. Zależy mi, abyśmy mogli wspólnie przyczynić się do ich szybkiego rozwiązania (...). Pragnę zarazem ponowić zaproszenie do złożenia przez pana wizyty w Polsce" – czytamy.
Pracownik stacji poprosił o skomentowanie sprawy wiceministra spraw zagranicznych Łukasza Wawrzyka. – To jest coś niebywałego i kompromituje takiego polityka (...) Szokujące słowa, ale myślę, że oddające istotę polityki Donalda Tuska i ekipy PO, którzy traktowali Rosję, jako przyjaciela – stwierdził.
TVP Info nie powiedziało jednak, że także Prawo i Sprawiedliwość w miało na swoim koncie podobne działania. Tuż po katastrofie lotniczej w Smoleńsku Jarosław Kaczyński udostępnił nagranie, na którym zwrócił się do "przyjaciół Rosjan".
– Przyjaciele Rosjanie (...). Odruch współczucia i sympatii został przez Polaków dostrzeżony i doceniony. Dziękujemy za każdą łzę, zapalony znicz, wzruszające słowo – powiedział. Dziś to właśnie obóz Kaczyńskiego oskarża Rosjan o... polityczny mord.
Co więcej, jeszcze w 2007 roku, gdy bracia Kaczyńscy byli u władzy, utworzono Strategię Bezpieczeństwa, w której mówiono o "wadze współpracy NATO z Rosją" oraz o "partnerstwie z Rosją". Fragmenty dokumentu zostały udostępnione w dyskusji pod wpisem Rachonia.