Trzaskowski czy Tusk? Zaskakująca różnica głosów w nowym sondażu
- Od tygodni trwa prekampania przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Opozycja wreszcie ma szansę na odsunięcie PiS od władzy
- Platforma Obywatelska zachęca, by stanąć w szranki z Jarosławem Kaczyńskim w formie "wszyscy na jednego"
- Kto jednak powinien stanąć na czele takiego komitetu? Z sondażu Pollster dla "Super Expressu" wynika, że wyborcy widzą w tej roli Donalda Tuska
Donald Tusk czy Rafał Trzaskowski? Polacy powiedzieli, na kogo stawiają
– Rafał Trzaskowski to jeden z najbardziej utalentowanych polityków generacji 50-latków – powiedział w rozmowie z Anną Dryjańską dla naTemat Donald Tusk. To jednak byłego premiera Polacy widzą jako lidera opozycji.
Przewodniczącego PO wskazało bowiem 26 proc. respondentów "Super Expressu". To jednak nie daje mu stabilnej pozycji lidera opozycji, bowiem za prezydentem Warszawy opowiedziało się aż 25 proc. ankietowanych.
Co ciekawe, na podium nie ma żadnego z liderów Lewicy, która obecnie jest trzecią siłą parlamentarną. Zamiast tego Polacy wskazali na Szymona Hołownię (18 proc.). Na giełdzie znalazło się także nazwisko Aleksandra Kwaśniewskiego. Byłego prezydenta w roli lidera opozycji widzi 10 proc. wyborców.
Dopiero później z poparciem na poziomie 3 proc. uplasował się Adrian Zandberg. Następni byli: Bronisław Komorowski, Władysław Kosiniak-Kamysz i Robert Biedroń (również po 3 proc. wskazań). Ostatnie miejsce zajął Włodzimierz Czarzasty z wynikiem 2 proc.
Badanie Pollstera dla "Super Expressu" zostało przeprowadzone między 21 a 22 września na reprezentatywnej próbie 1014 dorosłych Polaków.
Jak pisaliśmy 31 sierpnia, Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski zapytała obywateli, "kto byłby najlepszym kandydatem opozycji na premiera". W tym badaniu Tusk wypadł nieco gorzej. Trzaskowskiego wskazało bowiem aż 22,2 proc. ankietowanych, a na drugie miejsce trafił Szymon Hołownia z wynikiem 19.6 proc. Tusk zajął dopiero trzecie miejsce z wynikiem 11,3 proc.
Jak wyglądają relacje Donalda Tuska z Rafałem Trzaskowskim?
Przypomnijmy, że przed powrotem Donalda Tuska do kraju Platforma Obywatelska przeżywała sondażową zapaść. Równolegle mówiono, że Rafał Trzaskowski przygotowuje się do powołania własnego ruchu.
Ostatecznie Tusk przejął stery, ustabilizował poparcie partii oraz wyhamował ambicje włodarza stolicy. Jeszcze w maju pisaliśmy o napięciu, które występuje między politykami. – Miałem koncepcję poszerzania się opozycji o nowe środowiska. Donald Tusk miał inną – powiedział wówczas dla naTemat Trzaskowski.
O konflikcie interesów w PO mówił Annie Dryjańskiej anonimowy informator z kręgu ruchu samorządowego TAK dla Polski. – Nie myli się pani. Tego napięcia nie daje się ukryć. Tusk jest zniecierpliwiony, a ja się mu nie dziwię. Trzaskowski powinien się wreszcie na coś zdecydować, bo ciągle trzyma kilka srok za ogon – powiedział.