Kandydatka zataiła, że ma dziecko? W 2. odcinku "Rolnik szuka żony" nie brakowało zaskoczeń
- W programie "Rolnik szuka żony" uczestnicy są już po pierwszych randkach
- Oto co działo się w drugim odcinku hitowego formatu TVP
"Rolnik szuka żony" to program rozrywkowy emitowany na antenie TVP1 od 2014 roku, który cieszy się niesłabnącą popularnością wśród telewidzów. Show zdobyło w 2015 i 2017 roku Telekamery "Tele Tygodnia". W połowie kwietnia wystartował 9. sezon programu. Wówczas mogliśmy zobaczyć wizytówki kandydatów na uczestników, którzy przed kamerami będą szukać swojej drugiej połówki.
Czytaj także: Poznajcie 8 uczestników 9. sezonu "Rolnik szuka żony". Najmłodszy z nich ma 24 lata
I tak w programie została szczęśliwa piątka, której dalsze losy będziemy mogli oglądać w kolejnych odcinkach, emitowanych w niedzielne wieczory w TVP.
Uczestnicy 9. sezonu "Rolnik szuka żony":
- 24-letni Tomasz K., który razem z rodziną prowadzi gospodarstwo zajmujące się produkcją roślinną. Uczestnik zrobił dobre wrażenie i otrzymał mnóstwo listów
- 27-letni Mateusz z Wielkopolski, absolwent technikum elektronicznego, który nie wyobraża sobie życia bez rolnictwa. Wydaje się być bardzo spokojny i zaradny. Pragnie założyć rodzinę i jest otwarty na nowe relacje
- 41-letniego Tomasza R. prowadzi gospodarstwo zajmujące się produkcją mleka i bydła opasowego. Znajomi mówią o nim, że jest złotą rączką i ma żyłkę do naprawiania rzeczy. Był w 7-letnim związku, ale od 3 lat jest sam. Owocem jego małżeństwa są dwie córki
- 25-letnia Klaudia, która zajmuje się plantacją świerków i hodowlą kur niosek. Uczestniczka ma za sobą poważny związek. Teraz jest bardzo ostrożna w doborze kandydatów
- 23-letni Michał z Podlasia. Jego gospodarstwo specjalizuje się w hodowli krów mlecznych – ma ich aż 150. Uczestnik jest skromny. Zwierzył się, że nigdy nie był w poważnym związku, a wszystkie relacje kończyły się, zanim na dobre się rozpoczęły
Uczestnicy przeczytali już listy i zdecydowali, z którymi osobami chcą się spotkać na żywo. W odcinku, który został premierowo pokazany 2 października, nadszedł czas pierwszych randek i konfrontacji wyobrażeń z rzeczywistością.
Randki Tomasza R. Kandydatka zataiła, że ma syna, a inna jest w ciąży
Wśród pań, które zgłosiły się do Tomasza R., była m.in. 40-letnia Karolina. – Spodobałeś mi się od razu – wyznała już na początku spotkania. Mężczyzna nie krył zaskoczenia, nie tylko tym wyznaniem, ale i wiadomością, że kobieta ma... dziecko. Renata bowiem nie napisała w liście, że jest mamą 22-letniego syna.
– Wywarła na mnie negatywne wrażenie, dlatego że zataiła sam fakt, że ma dziecko. Raczej nie widzę jej jako mojej partnerki, kandydatki czy faworytki – mówił przed kamerami Tomasz.
Sama zainteresowana wydawała się lekko zakłopotana: – Nie napisałam, bo nie miałam gdzie tam tego… Ale no ja nie mieszkam z synem.
To zachowanie wywołało skrajne emocje wśród oglądających. "Dobrze, że jeszcze męża nie ma, bo może i o nim by zapomniała" – twierdzili niektórzy. "Jak to zataiła? Syn samodzielny. Komu to przeszkadza" – oburzali się inni.
To nie był jednak koniec nietypowych randek Tomasza. Rolnik spotkał się również 23-letnią Klaudią, która jest w ciąży. Po rozmowie przyznał, że coś między nimi "zaiskrzyło". "To pierwsza taka sytuacja w historii 'Rolnika'" – przypominają producenci programu.
Randki Michała. Zrobił pozytywne wrażenie. List wybrany w ciemno okazał się strzałem w dziesiątkę
Michał podczas prezentowania swojej wizytówki wydawał się być nieśmiały i bardzo skromny. Ku zaskoczeniu wielu fanów show, rolnik świetnie prowadził spotkania ze swoimi kandydatkami.
"Mistrz ostatniego odcinka. (...) Okazało się, że ma najwięcej obycia z laskami: eskalował dotyk, potrafił je zaintrygować, zawsze wiedział, jak odpowiedzieć, dużo wiedział o swoich kandydatkach. Coś czuję, że nawet jak nie znajdzie dziewczyny tutaj, to spokojnie znajdzie ją poza programem" – czytamy w komentarzu, który znalazł duże poparcie wśród innych internautów.
A czy podczas spotkań, któraś z kandydatek szczególnie wpadła mu w oko? Okazało się, że była nią Adrianna, z którą spotkanie wypadło dość przypadkowo. – Ten list wybrałem jako "ten, który na pewno przejdzie", zanim go przeczytałem.
Michał i Adrianna szybko nawiązali "nić porozumienia". – Po prostu wpadłem w te sidła – przyznał uczestnik.
Tomasz K. ma już faworytkę? "Możemy powtórzyć randkę"
Kolejnym rolnikiem, do którego także przyjechały kandydatki, był Tomasz K. Choć uczestnik był dosyć wybredny przy czytaniu listów, to po spotkaniach jedna z dziewczyn szczególnie go zainteresowała.
Chodzi o 22-letnią Katarzynę z województwa świętokrzyskiego. Bardzo spodobało jej się w Tomku to, że jest rodzinny i zależy mu na otwartości w mówieniu o uczuciach. Rolnik odwzajemnił zainteresowanie kandydatki.
– Bardzo fajna, naturalna dziewczyna, skromna, myślę. Podobają mi się takie dziewczyny. Takie dziewczyny są fajne i warte uwagi. Możemy powtórzyć randkę? – mówił zadowolony.
Randki Klaudii. Wśród kandydatów był dawny znajomy
Jeszcze przed spotkaniami rolniczka wyraziła nadzieję, że "wśród tych chłopaków pojawi się 'ta' osoba". I tak po pierwszym zapoznaniu uczestniczka zapraszała nowych znajomych na indywidualne rozmowy.
Na "pierwszy ogień" wybrała 22-letniego Konrada, przyznając, iż zaintrygowały ją słowa z listu. – Pomimo jego wieku, to wydaje mi się, że jest bardzo dojrzały – to duży plus– powiedziała Klaudia.
Był też Krzysztof, który zgłosił się do programu za namową przyjaciela. – Jestem w szoku, randka przebiegła bardzo poprawnie, chcę ją dalej poznawać – stwierdził po rozmowie.
Kandydaci starali się jak najlepiej wypaść przed rolniczką. Otrzymała od nich mnóstwo komplementów, a w jej ręce powędrowały prezenty. Wyszło też na jaw, że wśród wybranych mężczyzn był... dawny znajomy Klaudii. Rolniczka przeprowadziła także rozmowę online z kandydatem, który nie mógł dotrzeć na miejsce.