Wpadka Polskiego Radia. Na poważnie omówiono wpis z fałszywego konta Bąkiewicza
- Omawiany w Polskim Radiu wpis dotyczył rzekomego zaproszenia Ukraińców do wspólnego udziału w Marszu Niepodległości
- Audycję prowadziła Dorota Kania, redaktor naczelna wydawnictwa Polska Press
- Artykuł nie jest już dostępny na stronie radia, ale audycji można wysłuchać na YouTube
"Marsz Niepodległości w tym roku, gdy trwa wojna w Ukrainie, będzie inny niż zawsze" – tak zaczyna się wpis, jaki 3 października pojawił się na twitterowym koncie internauty, który jako zdjęcie profilowe wykorzystał fotografię szefa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza.
W dalszej części czytamy, że "tego dnia maszerować będą razem patrioci z Polski i Ukrainy!". "Dlatego hasłem tegorocznego marszu będzie: 'Pod wspólną banderą Ukrainy i Polski'. Wygramy tę wojnę" – dodano.
Problem w tym, że to fake konto, bo zamiast "Bąkiewicz" nazwa użytkownika brzmiała "Bątkiewicz", a po "@" było napisane "MinisterrAcosta". O tym, że z tym postem jest coś nie tak, świadczyło również słowo "bandera".
W tym kontekście może ono kojarzyć się ze Stepanem Banderą, ukraińskim nacjonalistą, który ponosi odpowiedzialność za zorganizowane w latach 1943–1944 ludobójstwo polskiej ludności cywilnej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, którego ofiarą padło około 100 tys. osób.
W Polskim Radiu na poważnie omówiono zmyślony wpis
Nazwa użytkownika i treść posta nie wzbudziła jednak wątpliwości u Doroty Kani, redaktor naczelnej wydawnictwa Polska Press, która we wtorek prowadziła audycję w Polskim Radiu 24. Zapytała swoich gości o opinie na temat "ogłoszonego" przez Roberta Bąkiewicza polsko-ukraińskiego Marszu Niepodległości.
– Wyraźnie napisał na Twitterze o wsparciu Ukrainy – przekonywała Dorota Kania. – Inicjatywa Roberta Bąkiewicza jest bardzo na miejscu, zwłaszcza ze względu na to, co dzieje się obecnie na świecie – powiedział Jakub Pacan z "Tygodnika Solidarność".
W audycji skrytykowano jednocześnie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Jakub Pacan przyznał też, że nie dziwi go problem prezydenta Warszawy z marszami organizowanymi 11 listopada.
– Decyzja Bąkiewicza jest o tyle ważna, że środowiska narodowe są w Polsce, zresztą nie tylko w Polsce, oskarżane o prorosyjskość. I od tego trzeba się odciąć. Polscy narodowcy nie powinni być prorosyjscy, nie mówiąc już o zwykłych patriotach – podkreślił z kolei Marek Wróbel z Fundacji Republikańskiej.
"Ktoś powinien wylecieć z roboty"
Audycji nie ma już na stronie PR24, niedostępny jest także artykuł na ten temat. Całej rozmowy można jednak wysłuchać na YouTube.
Na wpadce publicznego medium suchej nitki nie zostawiają także internauci. To tylko niektóre komentarze:
- "Ludzie, uszczypnijcie mnie! Polskie Radio zrobiło program, w którym chwali decyzję Roberta BĄTKIEWICZA! Rozumiem, że można zaliczyć "wpadkę", ale w tym przypadku to ktoś powinien wylecieć z roboty!";
- "To jest tak absurdalne, aż wydaje się niemożliwe. A jednak! Polskie Radio podało fake news na podstawie tweeta fejkowego Bąkiewicza. Ba, nawet przeprowadzono wywiad radiowy na jego podstawie. A to wszystko tylko za 2 miliardy rocznie";