Na planie tego filmu zginęła kobieta. "Rust" zostanie jednak dokończone
- W ubiegłym roku na planie filmu "Rust" doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła operatorka Halyna Hutchins
- Proces cywilny, który wytoczyła rodzina zmarłej, właśnie dobiegł końca
- Alec Baldwin i ekipa filmowa mają wrócić na plan w styczniu, by dokończyć produkcję
Proces ws. śmierci Halyny Hutchins dobiegł końca
Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku na planie filmu "Rust" doszło w październiku 2021 roku. W jego wyniku zginęła obiecująca operatorka Halyna Hutchins, która zostawiła męża i dzieci.
Wokół wypadku było wiele kontrowersji – szczególnie że zamieszany był w niego gwiazdor filmowy Alec Baldwin, który oddał feralny strzał, myśląc, że w magazynku znajdują się jedynie ślepaki.
Rodzina operatorki wytoczyła proces cywilny zarówno producentom filmu, jak i samemu aktorowi. Sprawa ta właśnie dobiegła końca, o czym Baldwin poinformował na swoim profilu na Instagramie.
"Z przyjemnością informuję, że zawarliśmy ugodę w sprawie cywilnej wniesionej w imieniu rodziny operatorki Halyny Hutchins" – napisał w oficjalnym oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych gwiazdor filmowy.
"Podczas tego trudnego procesu wszyscy wiedzieli, że najważniejsze jest, aby uczynić to, co będzie najlepsze dla syna Halyny. Jesteśmy ogromnie wdzięczni każdemu, kto przyczynił się do rozwiązania tej bolesnej sytuacji" – dodał Baldwin.
Co ciekawe, porozumienie może nie mieć wcale wpływu na możliwy proces sądowy w sprawie karnej. "Ugoda (...) nie będzie miała wpływu na działania i śledztwo prowadzone przez prokurator okręgową Mary Carmac-Altwies i jej decyzję, czy oskarżyć strony w procesie karnym" – brzmi treść komunikatu prokuratury okręgowej stanu Nowy Meksyk cytowanego przez "Variety".
"Pozwy cywilne są rozstrzygane prywatnie i często wiążą się z nagrodami finansowymi, za to sprawy karne dotyczą tylko faktów. Jeśli fakty i dowody uzasadnią (...), wówczas zostaną wniesione zarzuty. Nikt nie stoi ponad prawem" – dodano w oświadczeniu.
Alec Baldwin wróci w styczniu na plan filmowy
Co ciekawe, zdjęcia na planie filmu "Rust" mają ponownie ruszyć w styczniu. Jednym z producentów wykonawczych został Matthew Hutchins, czyli mąż zmarłej w ubiegłym roku operatorki. Hutchins przyznał już wcześniej, że nie interesuje go wzajemne oskarżanie się, bądź przypisywanie winy producentom lub Baldwinowi.
Sam Baldwin wrócił natomiast do grania w filmach pięć miesięcy po tragicznym wypadku. Gwiazdor pracował wówczas nad dwoma bożonarodzeniowymi filmami - "Kid Santa" oraz "Billie's Magic World", w którym gra u boku brata Williama Baldwina. Zdjęcia odbywały się w Rzymie.