Berlin przyśpieszył dostawy. W Ukrainie jest już najnowocześniejsza broń Niemców

Natalia Kamińska
11 października 2022, 19:15 • 1 minuta czytania
Obiecany przez władze w Berlinie pierwszy z czterech systemów obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM dotarł już do Ukrainy. Ujawniono, że został przekazany przez terytorium Polski. Do Ukrainy mają trafić jeszcze trzy takie systemy, które pomogą Ukraińcom chronić niebo przed atakami Rosjan.
Kijów dostał pierwszy z systemów obrony przeciwlotniczej obiecany przez Berlin. Fot. AFP POOL/Associated Press/East News

Po poniedziałkowych atakach w Ukrainie niemieckie władze informowały, dostarczają właśnie do Ukrainy pierwszy z czterech systemów obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM. "Rosyjskie ataki na Kijów i inne miasta pokazują, jak ważna jest zdolność obrony przeciwlotniczej dla samoobrony Ukrainy" – napisano w stanowisku Bundeswehry.

Niemiecki system obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM jest już w Ukrainie

We wtorek stało się do faktem. "Ukraina otrzymała pierwszy niemiecki system obrony przeciwlotniczej IRIS-T – podał nieoficjalnie magazyn "Der Spiegel". Odbiór odbył się tego samego dnia w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej. Gazeta zwraca też uwagę, że pierwsze przekazanie systemu do Ukrainy było pierwotnie planowane na listopad, ale jak widać ataki Rosjan w tym tygodniu znacznie przyspieszyły ten proces.

Po południu pisały o tym też media w Ukrainie. "Niemcy dostarczyły Ukrainie pierwszy system obrony powietrznej IRIS-T. Jest uważany za najlepszy na świecie" – napisała na Twitterze była rzeczniczka prezydenta Ukrainy, a obecnie dziennikarka Julia Mendel.

System IRIS-T SLM ma zasięg do 40 km i zdolność zwalczania celów powietrznych lecących na wysokości do 20 km. Używa się go do zwalczania m.in. samolotów, śmigłowców, dronów oraz pocisków manewrujących i przeciwradiolokacyjnych.

To najnowocześniejszy systemem obrony przeciwlotniczej Niemiec

Według niemieckiego rządu federalnego broń ta jest najnowocześniejszym systemem obrony przeciwlotniczej, jaki posiada RFN. Został opracowany przez niemiecką firmę zbrojeniową Diehl Defense z Überlingen nad Jeziorem Bodeńskim.

Do pierwszego systemu, który już dotarł na miejsce, Niemcy dostarczą jeszcze trzy. Pod koniec września niemiecki rząd opublikował zaktualizowany raport ws. pomocy militarnej dla Ukrainy, z którego wówczas dowidzieliśmy się, że do sojuszników z Kijowa trafi nie jeden, a aż właśnie cztery systemy obrony powietrznej IRIS-T SLM. Decyzja ta zapadła w czasie, kiedy doszło do ataków na Nord Stream, za którymi najpewniej stoją rosyjscy sabotażyści.

Będzie to niezwykle istotne wzmocnienie zdolności obronnych Ukrainy, co potwierdzały entuzjastyczne publikacje w tamtejszej prasie. Dziennikarze zza wschodniej granicy przypominali wówczas o słowach ambasador Niemiec w Ukrainie Anki Feldhusen, która zdradziła, że przygotowywane do wysyłki egzemplarze IRIS-T są dostosowywane specjalnie do potrzeb ukraińskich.

Jest to zatem spełnienie apeli prezydenta Ukrainy. We wtorek Wołodymyr Zełenski prosił po raz kolejny przywódców grupy narodów G7 o pilne dostarczenie Ukrainie systemów obrony przeciwlotniczej, po tym jak Rosja zrzuciła i nadal zrzuca pociski na miasta w całym kraju.