Brutalne ujęcia w nowym klipie Shakiry. Fani dopatrują się nawiązań do Pique [WIDEO]

Kamil Frątczak
12 października 2022, 11:32 • 1 minuta czytania
Mimo swoich ostatnich problemów prywatnych Shakira cały czas jest aktywna zawodowo. Wokalistka bardzo skrupulatnie prowadzi swoje social media, w których niedawno umieściła zapowiedź swojego nowego singla. Fragment teledysku, który opublikowała w internecie, kompletnie zszokował fanów na całym świecie. Ci twierdzą, że brutalne sceny nawiązują do jej byłego partnera Gerarda Pique.
Okrutne sceny w nowym teledysku Shakiry. Koniecznie obejrzyj to wideo Fot. NBC/Ferrari Press/East News

Shakira i Gerard Pique od 10 lat tworzyli zgrany związek. Wydawałoby się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Para doczekała się nawet dwójki synów. Niestety w czerwcu, zagraniczne media zalała fala informacji na temat rozstania gwiazd. Ponoć powodem był brak lojalności i wierności ze strony Pique.

Pomimo zawirowań miłosnych artystka cały czas wydaje nowe single. Na Instagramie udostępniła fragment najnowszego teledysku. Brutalne, bardzo wymowne sceny szokują wszystkich. Niektórzy twierdzą, że nawiązują one do relacji z piłkarzem.

Okrutne sceny w nowym teledysku Shakiry. Koniecznie obejrzyj to wideo

Do tej pory, Shakira niechętnie rozmawiała na temat rozstania ze swoim wieloletnim partnerem. Mimo tego udzieliła obszernego wywiadu dla magazynu "Elle", w którym również nawiązała do bolesnej dla niej sytuacji.

Czytaj także: Shakira wreszcie podsumowała rozstanie z Piqué. "Dla tego związku poświęciłam wszystko"

Wokalistka aktywnie prowadzi swoje social media. W ostatnim czasie na swoim Instagramie zaczęła publikować intrygujące posty, które dla większości były niezrozumiałe. "To nie była twoja wina; Ani moja; To była wina monotonii" – czytamy na profilu artystki. Jak się okazało hasła, były zapowiedzią jej najnowszego singla. Jej najnowszy singiel "Monotonia" będzie miał premierę 19 października. Wówczas ukaże się też teledysk do piosenki.

Shakira już teraz podzieliła się z fanami fragmentami klipu. Brutalne sceny wzbudziły sporo kontrowersji wśród fanów. Na nagraniu widać, jak idący mężczyzna rozgniata ludzkie serce, z którego sączy się krew, a w tle widać kobietę na kolanach łudząco przypominającą Shakirę. Internauci doszli do wniosku, że scena z teledysku obrazuje prawdziwe uczucia artystki, związane z jej przykrymi doświadczeniami życia prywatnego.

"Nunca dije nada, pero me dolía. Yo sabía que esto pasaría (tłum. Nigdy nic nie mówiłam, ale to mnie bolało. Wiedziałam, że to się stanie" – czytamy pod fragmentem wideo. Obserwujący zasypali artystkę komentarzami. Zdecydowana większość internautów okazała Shakirze ogromne wsparcie i niecierpliwie podkreślała, że nie może doczekać się najnowszego singla.

"Brutalne. Odczuwam twój ból, jakby to dotyczyło mnie; U mnie było to samo. Ten, który krzywdzi, szybko zapomina. Niestety pokrzywdzonemu ciężko jest się wyleczyć" – czytamy na profilu artystki.

Mimo to niektórzy poddawali wątpliwości fakt, że Shakira za dużo uwagi poświęca byłemu partnerowi. "Ile piosenek zadedykujesz temu człowiekowi? On na to nie zasługuje! Lepiej skup się na talencie czy tematach nadziei, wiary, przezwyciężania trudności" – pisano pod postem.

Już 19 października przekonamy się, co artystka chciała przekazać w swojej najnowszej piosence. Być może to forma terapii, po burzliwym rozstaniu z Gerardem Pique. Być może singiel i teledysk pomógł zapomnieć i wyleczyć jej złamane, a może jednak rozdeptane serce.