Atak Czarnka na KE podczas inauguracji roku na KUL. Twierdzi, że łamie prawo ws. KPO

Adam Nowiński
17 października 2022, 09:15 • 1 minuta czytania
Podczas inauguracji roku akademickiego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim nie mogło zabraknąć dygnitarzy Prawa i Sprawiedliwości, w tym Przemysława Czarnka. Minister edukacji i nauki w trakcie swojego przemówienia sporo miejsca poświęcił rodzinie, ale nie omieszkał także zaatakować Komisji Europejskiej. Jego zdaniem łamie ona prawo ws. KPO.
Przemysław Czarnek na inauguracji nauki na KUL. Zrzut ekranu z YouTube.com / Tv KUL - telewizja dla Ciebie!

Rozpoczął się rok akademicki na KUL. W jego uroczystej inauguracji, która miała miejsce w miniony weekend, wzięło udział wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości z Przemysławem Czarnkiem na czele, od lat związanym z tą uczelnią.

Minister edukacji i nauki podczas swojego wystąpienia przekonywał, że najbliższy rok akademicki będzie trudny ze względu na wojnę w Ukrainie, która rodzi szereg problemów. Zapewnił jednak, że jego resort stawia im czoła i pokonuje wszelkie trudności. Podkreślił, że jest dumny z sukcesów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

– Gratuluje wybitnych osiągnięć i znakomitych wyników ewaluacji. To dowód, że uczelnia wzrasta intelektualnie i moralnie. To widać po tych wszystkich ocenach B+, A i A+. Mamy dziedziny wiodące w Polsce – stwierdził minister i podkreślił, że jedna z nowych dziedzin naukowych na KUL - nauki o rodzinie - jest obecnie bardzo istotna.

– Od kilku lat w Polsce, a w zachodniej Europie od kilkudziesięciu lat obserwujemy potężny atak na rodzinę i niestety kryzys rodziny, który z tego ataku wynika. Dlatego tak ważne jest, żeby rozmawiać o rodzinie w sposób naukowy i tę prawdę pokazać. Bez rodziny rozwój nic nam nie da. Bez rodziny nie będzie nas za 50 lat – przekonywał Czarnek.

Atak na Komisję Europejską

Minister edukacji i nauki mówił również o potrzebnych inwestycjach na KUL, żeby otworzyć kierunek lekarski. Do tego potrzebna jest budowa Centrum Symulacji Medycznej, w którym przyszli medycy uczyliby się opieki nad pacjentami w warunkach szpitalnych. Na to potrzeba jednak pieniędzy.

– Mamy zapisane pieniądze na te centra. To około 800 mln zł. One są w Krajowym Programie Odbudowy. Chcemy je uruchomić, tylko kiedy Komisja Europejska przestanie łamać prawo i łaskawie odblokuje nam te środki – podsumował Czarnek.

KPO dla Polski

Minister zapomniał jednak dodać, jakie prawo łamie KE i jaki jego artykuł został naruszony. Jak na razie to rząd Zjednoczonej Prawicy naruszył prawo europejskie i praworządność, przez co pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy nie zostały wypłacone Polsce.

Mało tego, PiS wie, co musi zrobić, żeby je otrzymać, co zostało zapisane w tzw. kamieniach milowych, jednak od miesięcy nie kiwnął nawet palcem. Jednym z takich "kamieni" jest umożliwienie budowania farm wiatrowych w Polsce, ale nawet tak banalna zmiana spotkała się z oporem m.in. marszałek Sejmu Elżbiety Witek i części posłów Zjednoczonej Prawicy.