Elitarny odział KGB przy granicy z Polską. Ostrzeżenie o możliwej prowokacji
- Alaksandr Łukaszenka wysłał na polską granicę elitarny odział KGB, a wokół Brześcia zgromadził dodatkowe siły
- Były ambasador Białorusi Paweł Łatuszka ostrzega w rozmowie z "Faktem", że może dojść do prowokacji, której celem będzie Polska
- Działania białoruskiego prezydenta mają sprawić, że zyska na wiarygodności w oczach Władimira Putina, ale nie będzie musiał wysyłać swoich wojsk do Ukrainy
Łukaszenka planuje prowokację na polskiej granicy?
– Mamy informacje, że do Grodna przerzucono elitarną jednostkę KGB, Alfa. To są doskonale wyszkoleni funkcjonariusze służb, których zawsze można użyć do jakiejś akcji specjalnej. Zauważono też koncentrację wojsk na poligonie w Brześciu – przekazuje opozycjonista Paweł Łatuszka w rozmowie z "Faktem".
Zobacz też: Szef białoruskiego KGB mówi o "punkcie zwrotnym" wojny w Ukrainie. Wskazał termin
Jak twierdzi były ambasador Białorusi, "Łukaszenka chce stwarzać ciągłe zagrożenie dla granic Ukrainy, aby Ukraińcy nie mogli zabrać z nich swych wojsk". – Ale jest możliwe, że zrobi coś jeszcze, aby się uwiarygodnić w oczach Putina i pokazać, że nie może ze swym wojskiem iść na wojnę – dodaje.
Idealnym argumentem Łukaszenki, aby nie wysyłać wojsk do Ukrainy, miałaby być konieczność pilnowania zachodniej granicy kraju. Łatuszka twierdzi, że wystarczyłaby "drobna wymiana ognia", aby oskarżyć Polskę o agresję.
Przeczytaj także: Czym jest ZBiR? Tak Putin chce wciągnąć Białoruś w otwartą wojnę
– I potem powie, że całe wojsko musi zostać na Białorusi, aby bronić kraju przed agresją z Polski. To jest przypuszczenie, ale widać, że skoncentrował część wojsk specjalnych właśnie przy granicy z Polską – podkreśla były ambasador.
Minister obrony Białorusi: Polska przygotowuje się do wojny
Jak pisaliśmy w naTemat, minister obrony Białorusi Wiktar Chrenin twierdzi, że Polska przygotowuje się do wojny. Takie stwierdzenia również mogą stanowić element planu Alaksandra Łukaszenki.
– Sąsiednie państwa w przyspieszonym tempie militaryzują się, przede wszystkim Polska. Kurs polityczny wskazuje na przygotowania Warszawy do wojny, w żadnym razie nie do wojny obronnej – powiedział Chrenin.
Może Cię zainteresować: "To niesie ryzyko wybuchu III wojny światowej". Niepokojące słowa Łukaszenki
Szef białoruskiego resortu obrony przekonuje, że Polska rozpoczęła szkolenie dodatkowych zmechanizowanych dywizji sił lądowych. Jak twierdzi, "dodatkowy oddział zostanie również rozlokowany we wschodniej części kraju, w okolicach Białegostoku". – Polska zmienia także strukturę swoich sił obrony terytorialnej. Dziesięć batalionów Wojsk Obrony Terytorialnej zostanie wysłanych na granicę z Białorusią – powiedział minister obrony Białorusi, cytowany przez państwową agencję BelTA.