Szokujący wypadek w Gdańsku. To wydarzenie ma konsekwencje dla portu

Natalia Kamińska
26 października 2022, 18:04 • 1 minuta czytania
Do tragicznego zdarzenia doszło w Gdańsku. Po południu w tym mieście z wiaduktu między Trasą Sucharskiego a ul. Elbląską spadła na tory kolejowe betoniarka. Niestety kierowca samochodu nie przeżył.
W Gdańsku betoniarka spadła na tory. Fot. PSP w Gdańsku

O wypadku informuję strażacy z Gdańska. "Śmiertelny wypadek przy ul. Elbląskiej, zjazd na Sucharskiego. Betoniarka spadła z wiaduktu na torowisko" – czytamy w krótkiej informacji na ten temat.

Tragiczny wypadek w Gdańsku. Kierowca betoniarki nie żyje

PSP Gdańsk przekazało także, iż zgłoszenie straż otrzymała po godz. 15:41. Na miejsce zadysponowano pięć zastępów straży z JRG 1 i JRG 2, w tym Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Technicznego "Gdańsk" oraz oficera operacyjnego.

O nieszczęśliwym wypadku informuje także portal trojmiasto.pl. – Policjanci ruchu drogowego, którzy pracują na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że kierujący samochodem ciężarowym z nieustalonych jak dotąd przyczyn na łączniku al. Sucharskiego z ul. Elbląską przebił bariery i spadł na torowisko. Na skutek zdarzenia śmierć poniosła jedna osoba – powiedział portalowi podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Wstrzymano ruch kolejowy na trasie zdarzenia

Wypadek spowodował wstrzymanie ruchu kolejowego na tej trasie. – Ruch pociągów towarowych na trasie Gdańsk Olszynka - Gdańsk Port Północny został wstrzymany. Na miejscu są służby techniczne PLK, ustalamy okoliczności zdarzenia - przekazał Przemysław Zieliński, rzecznik PKP PLK. To trasa towarowa, która obsługuje głównie port w tym mieście.

Dodajmy, że do tragicznego w skutkach wypadku doszło w ostatnich dniach również w Łodzi. Ambulans pogotowia ratunkowego śmiertelnie potrącił kobietę w podeszłym wieku, która weszła na pasy zza autobusu.

Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi przekazała, że kierowca karetki był trzeźwy. - Jak ustalono, piesza weszła na przejście z prawej strony, zza stojącego autobusu MPK. Wtedy została potrącona przez jadącą na sygnałach świetlnych i dźwiękowych karetkę pogotowia. Policjanci wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Sprawdzili też trzeźwość kierującego, która nie budziła zastrzeżeń – powiedziała.

Zespół ratownictwa medycznego otrzymał zgłoszenie do rocznego dziecka i jechał do niego z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Po potrąceniu 84-latki ratownicy z ambulansu natychmiast zaczęli udzielać jej pomocy medycznej. – Wezwano na miejsce drugą karetkę, która przewiozła ranną do szpitala Kopernika w Łodzi – mówił rzecznik Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi Adam Stępka cytowany przez TVN.

Pomimo natychmiastowej pomocy kobieta zmarła. Okoliczności zdarzenia są sprawdzane przez policję pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew.