Poważny cios dla reprezentacji Polski, filar nie pojedzie na mundial w Katarze
- Jacek Góralski nie wyleczył urazu na czas i nie pojedzie na mundial
- Pomocnik ogłosił, że będzie pauzował przez kolejnych kilka tygodni
- Jego absencja to cios dla naszej drużyny i dla Czesława Michniewicza
Reprezentacja Polski straciła kolejnego ważnego piłkarza przed mundialem w Katarze. Jacek Góralski, który w środku pola wypełniał ważne zadania defensywne i od lat jest uznawany za człowieka od czarnej roboty, nie zdążył wyleczyć kontuzji nogi. I z tego względu nie pojedzie na mistrzostwa świata, co przekazał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". To poważny cios dla Biało-Czerwonych w środku pola.
– Jestem maksymalnie rozczarowany, powiedziałbym nawet, że podłamany. Ale organizmu nie oszukasz. Czeka mnie leczenie mięśnia, a lekarze prognozują je na 4-6 tygodni – powiedział kontuzjowany Jacek Góralski. Piłkarz VfL Bochum ma pecha od sierpnia, gdy zdecydował się opuścić Kajrat Ałmaty i przenieść do Bundesligi. Najpierw pauzował z powodu kontuzji oka, teraz walczy z urazem mięśnia.
Przed rokiem stracił Euro 2020, bo zerwał więzadła krzyżowe i musiał pauzować niemal pół roku. Wrócił jesienią do treningów, a wiosną pomógł naszej drużynie narodowej w wywalczeniu awansu na MŚ. To on harował jak wół w pierwszej połowie meczu ze Szwecją w Chorzowie (2:0), a potem zmienił go Grzegorz Krychowiak, który wywalczył dla naszej kadry rzut karny. "Góral" został jednym z bohaterów meczu.
Teraz 30-latek pochodzący z Bydgoszczy znów będzie oglądał mecze drużyny narodowej w telewizji. Sam nazbierał 21 meczów w koszulce z Orłem na piersi, strzelił też jednego gola. Wystąpił m.in. na nieudanym dla nas mundialu w Rosji w 2018 roku, gdzie rozegrał dwa mecze. – Mam wielką nadzieję, że porządnie wyleczony, w pełni sił pomogę Bochum w utrzymaniu – powiedział Jacek Góralski.
Trener Czesław Michniewicz musi znaleźć zastępstwo w środku pola, gdzie nadal pod znakiem zapytania stoi wyjazd na MŚ Krystiana Bielika. Pewniakami w składzie są Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich, Sebastian Szymański oraz Szymon Żurkowski. Jeśli selekcjoner będzie wierny swojemu pomysłowi na zespół, dwóch z nich będzie w środku pola pracować za plecami Piotra Zielińskiego i naszych napastników.
Reprezentacja Polski rozegra na mundialu w Katarze trzy mecze w pierwszej fazie turnieju. Biało-Czerwoni w grupie C zmierzą się kolejno z Meksykiem 22 listopada, Arabią Saudyjską 26 listopada i z Argentyną 30 listopada. Celem naszej drużyny jest awans do fazy pucharowej MŚ i występ przynajmniej w 1/8 finału. Faworytem są Albicelestes, a Polacy o drugie miejsce premiowane awansem powalczą zapewne z Meksykanami.
Piłkarskie mistrzostwa świata 2022 ruszają już 20 listopada meczem Katar - Ekwador, a nowych mistrzów globu poznamy 18 grudnia, gdy w Lusail odbędzie się finał mundialu.