Brutalny atak na męża Pelosi. Napastnik z młotkiem krzyczał: "Gdzie jest Nancy!?"
- Do domu szefowej Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych wdarł się napastnik z młotkiem, który chciał zaatakować kobietę
- Mężczyzna ostatecznie brutalnie ranił 82-letniego męża polityczki Paula Pelosi, który w wyniku doznanych obrażeń musiał między innymi przejść operację czaszki
- Napastnikiem okazał się 42-letni wyznawca teorii spiskowych, David DePape
Uzbrojony w młotek napastnik wtargnął do domu amerykańskiej szefowej Izby Reprezentantów i miał wykrzykiwać: "Gdzie jest Nancy". Ostatecznie zaatakował nie polityczkę, która była wówczas w Waszyngtonie, lecz jej 82-letniego męża.
Jak podają amerykańskie media, mężczyzna doznał poważnych obrażeń, w tym czaszki, które musiały zakończyć się operacją. Oprócz tego napastnik zranił go w okolicach ramienia i rąk. Lekarze spodziewają się, że powróci on do pełni sił, o czym mówił Drew Hamill, rzecznik Pelosi. Na razie jednak Paul Pelosi w stabilnym stanie przebywa w szpitalu.
Wszyscy potępili atak na Pelosi
Na wieść o brutalnym ataku zareagowali amerykańscy politycy, z różnych stron światopoglądowej barykady. Wśród nich był prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, którego informacja zastała podczas wizyty w Filadelfii:
– To było nikczemne. Nie ma miejsca na takie postępki w Ameryce. Jest za dużo przemocy, przemocy politycznej, za dużo nienawiści i zaciekłości. Wystarczy (...) Każda osoba posiadająca sumienie powinna jasno i jednoznacznie sprzeciwić się przemocy w naszym życiu politycznym, niezależnie od tego, jakie są jej poglądy – wygłaszał prezydent USA Joe Biden, odnosząc się do ataku.
Tak się faktycznie stało, bo Nancy Pelosi ma odbierać wyrazy współczucia od politycznych przeciwników. Słowa wsparcia przekazali jej między innymi przywódcy Republikanów Kevin McCarthy oraz Mitch McConnell.
Wiadomo, kto zaatakował męża Pelosi
Amerykańskie służby podały już nazwisko mężczyzny, który prawdopodobnie wtargnął do domu polityczki i zaatakował jej męża. Jak wynika z przekazanych informacji, to David DePape.
Jak podaje telewizja CNN, na profilach mężczyzny w mediach społecznościowych widniał szereg informacji, które wskazują, że był on wyznawcą teorii spiskowych. Wśród nich były treści antyszczepionkowe, a także podważające przegraną Trumpa w ostatnich wyborach w USA. Sprawca wspierał także atak na Kapitol, który 6 stycznia 2021 roku przeprowadzili trumpiści.
Telewizja CNN podaje, że w piątek konto facebookowe Davida DePape zostało usunięte, ale zgodnie z informacjami przekazanymi przez trzy osoby z rodziny sprawcy, należało do niego.
Zdaniem świadków w ostatnich dniach mężczyzna "nie kontaktował" z rzeczywistością.