Lewandowski dostał pytanie, czy to jego ostatni mundial. Odpowiedział wymownie

Rafał Badowski
18 listopada 2022, 15:05 • 1 minuta czytania
Mundial w Katarze, który nasza reprezentacja rozpocznie meczem z Meksykiem 22 listopada o godz. 17:00, może być ostatnim w karierze Roberta Lewandowskiego. Kapitan naszej kadry został właśnie o to zapytany podczas wspólnej konferencji prasowej z selekcjonerem Czesławem Michniewiczem.
Robert Lewandowski zdradził, czy to jego ostatni mundial. ANDREJ ISAKOVIC/AFP/East News

Polska reprezentacja jest w Katarze i szykuje się do pierwszego meczu w finałach mistrzostw świata, który zagramy z Meksykiem 22 listopada o godzinie 17:00. Następnie zmierzymy się z Arabią Saudyjską 26 listopada i z Argentyną 30 listopada.

Celem naszej kadry jest awans do fazy pucharowej MŚ i występ przynajmniej w 1/8 finału. Faworytem grupy są Albicelestes, a Polacy o drugie miejsce premiowane awansem powalczą zapewne z Meksykanami. Choć oczywiście nigdy nie można wykluczyć niespodzianek.

Dla Roberta Lewandowskiego nadchodzące mistrzostwa świata będą szczególne. Być może trudno w to uwierzyć, ale Polak nie strzelił jeszcze bramki na mundialu. Nasz najlepszy napastnik oraz trener kadry Czesław Michniewicz wystąpili na wspólnej konferencji prasowej.

Czy to mój ostatni mundial? Nie wiem. Przygotowuję się tak, jakby to mógł być mój ostatni mundial, ale nie mówię tak, nie mówię nie. Zdaję sobie sprawę z tego, że będę mógł jeszcze grać za cztery lata. Robię wiele, bym mógł fizycznie zagrać na kolejnym mundialu. Będzie jednak więcej czynników decydowało, nie tylko fizycznych – zdradził kapitan kadry, a jego wypowiedź mogła, także z racji wieku (34 lata), brzmieć wymownie.

Przypomnijmy, że decyzję o tym, że więcej nie zagra w mistrzostwach świata, ogłosił już bramkarz reprezentacji Wojciech Szczęsny. Warto wspomnieć, że jest od "Lewego" o dwa lata młodszy. – Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, żebym w 2026 r. był w stanie z tym samym ogniem, który dzisiaj czuję, grać w piłkę, a to oznacza, że nie będę grał w piłkę – mówił Wojciech Szczęsny w rozmowie z Jackiem Kurowskim w programie "Oko w oko".

Michniewicz: wiele nie poprawimy w najbliższym czasie

Z kolei selekcjoner był pytany o to, w jaki sposób zagramy z Meksykiem. – Wiemy, jak chcemy zagrać z Meksykiem i w jakim ustawieniu taktycznym. Rozmawiałem z prezesem. Pytał o różne rzeczy. Mam parę koncepcji, ale to jeszcze nie jest ostateczna wersja. Do meczu jest jeszcze trochę czasu i wszystko może się zdarzyć – tłumaczył selekcjoner.

Czesław Michniewicz odniósł się też do pytania, dlaczego Polacy nie zagrali żadnego sparingu już na miejscu w Katarze. – W Katarze nie można było grać meczów towarzyskich, nie pozwalała na to FIFA. Rozwiązaniem była gra w Emiratach, stanęło jednak na grze z Chile. Musimy jednak się zaadoptować. Musimy zaakceptować to i pracować – zaznaczył. – Mamy świadomość, że mecz z Chile był raptem dwa dni temu, była jeszcze podróż. Będą zajęcia wprowadzające. Chcemy, by organizmy poczuły inną temperaturę – dodał selekcjoner, zdradzając plany kadry na najbliższe dni.