Do Polski nadciąga prawdziwa zima. Termometry mogą pokazać nawet minus 20 stopni

redakcja naTemat
26 listopada 2022, 11:56 • 1 minuta czytania
Za kilka dni będzie grudzień. Świąteczny miesiąc może przynieść jednak wielki mróz. Wszystko za sprawą wyżu kontynentalnego znad Rosji, który może spowodować ochłodzenie w Polsce. Termometry mogą pokazać nawet -20 stopni Celsjusza.
Zima w Polsce. Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Jak podaje serwis fanipogody.pl, siarczysty mróz może pojawić się nagle w pierwszej dekadzie grudnia. "Zwłaszcza we wschodniej części Starego Kontynentu. Uformuje się najprawdopodobniej potężny i mroźny wyż baryczny, który może przybrać formę wału wysokiego ciśnienia. W centrum tego układu, ciśnienie może przekroczyć 1050 hPa" - czytamy.

W grudniu w Polsce może być bardzo zimno

To wpłynie na temperaturę także w Polsce. Z orientacyjnych modeli numerycznych wynika, że dużego chłodu możemy się spodziewać już na początku grudnia. Meteorolodzy uważają, że do Polski może zawitać nawet dwucyfrowy mróz. Temperatura może obniżyć się poniżej -15/20 stopni Celsjusza.

Jaka będzie jednak pogoda w najbliższych dniach? "W najbliższym tygodniu Polska będzie podzielona na zimowy wschód i częściowo centrum oraz jesienny zachód. Na wschodzie padał będzie śnieg i deszcz ze śniegiem, na zachodzie deszcz lub mżawka. Początek nowego tygodnia może przynieść więcej przejaśnień, a opady powrócą we wtorek. Nocami na wschodzie i w centrum mróz do -5°C, -3°C, na zachodzie temperatura minimalna od 1°C do 4°C" - czytamy na stronie IMGW.

IMGW ostrzega kierowców

Obecnie Instytut ostrzega także, że widzialność może wynosić miejscami od 100 m do 200 m, a opady marznącej mżawki mogą powodować gołoledź. Należy zatem zachować szczególną uwagę podczas jazdy autem.

W tym tygodniu również IMGW opublikowało najnowszą prognozę długoterminową. Jak wtedy podano, grudzień 2022 roku ma być pod względem temperatury raczej "normalny". Zarówno średnia miesięczna temperatura powietrza, jak i miesięczna suma opadów atmosferycznych w całym kraju powinna kształtować się w zakresie normy wieloletniej z lat 1991-2020.

Taka informacja nie oznacza jednak, że zgodnie z tradycją ubiegłych lat na śnieg na święta będą mogli mieć nadzieję wyłącznie nieliczni. Wręcz przeciwnie. W tym roku synoptycy prognozują, że w grudniu, a zwłaszcza jego drugiej połowie, będą towarzyszyły nam ujemne temperatury. I choć to oczywiście nie jest tożsame z białymi świętami, z pewnością sprzyja to zimowej aurze...i opadom śniegu.